Przesiewowe badania USG dzieci
Przesiewowe badania ultrasonograficzne dzieci w wieku od dziewięciu miesięcy do dwóch lat zostaną przeprowadzone na Lubelszczyźnie. W Lublinie zainaugurowano pilotażowy program badań, które mają umożliwić wczesne wykrycie chorób nowotworowych u dzieci.
22.02.2006 | aktual.: 22.02.2006 14:15
W ciągu ośmiu tygodni pilotażowego programu przebadanych będzie około 900 dzieci. Do różnych miast i miejscowości Lubelszczyzny będzie jeździł specjalny ambulans wyposażony w dwa stanowiska do badań USG. Przeprowadzać je będą lekarze specjaliści z Lublina. Badania są bezpłatne, należy się na nie zgłaszać za pośrednictwem lekarzy rodzinnych.
W ambulansach badane będą u dzieci jama brzuszna oraz narządy w obrębie miednicy i szyi. Chcemy przebadać właśnie dzieci w tym wieku, ponieważ u nich niektóre rodzaje nowotworów trudno wykryć bez badania ultrasonograficznego - powiedział na konferencji prasowej inicjator akcji, ordynator Oddziału Onkologii i Hematologii Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie prof. Jerzy Kowalczyk.
Podkreślił, że wczesne wykrycie nowotworu daje możliwość pomyślnego wyleczenia. Według niego zbyt mało dzieci chorych na nowotwór trafia do lekarza odpowiednio wcześnie. Mamy nadzieję, że dzięki takim badaniom zmniejszy się liczba dzieci, u których nowotwór rozpoznany jest w stanie zawansowanym, kiedy szanse na wyleczenia są mniejsze, niż gdyby choroba rozpoznana została we wczesnym stadium - powiedział.
Po przeprowadzeniu badań na Lubelszczyźnie organizatorzy chcą kontynuować akcję w całej Polsce. Chcielibyśmy, aby takie badania prowadzone były ustawicznie. Zobaczymy, jakie będą efekty badań pilotażowych. Być może dadzą nam argumenty, aby występować do ministra zdrowia o finansowanie takich badań z budżetu państwa - dodał prof. Kowalczyk.
Wszystkie koszty badań pokrywa Fundacja Ronalda McDonalda. Fundacja jest też właścicielem ambulansu wyprodukowanego w Stanach Zjednoczonych.
W Polsce każdego roku rozpoznawanych jest około 1200 nowych przypadków nowotworów u dzieci. U około 20 proc. z nich choroba jest już w zawansowanym stadium; w krajach Europy Zachodniej ten odsetek wynosi 6-7%.