Przerwane wakacje hitlerowskiego zbrodniarza
Skazany na dożywotni areszt domowy hitlerowski
zbrodniarz wojenny Erich Priebke musiał po licznych protestach
przerwać wakacje na północy Włoch i powrócić do swego
mieszkania w Rzymie, gdzie odbywa wyrok.
Wiadomość o urlopie byłego oficera SS, na który wyraził zgodę sędzia, wywołała liczne protesty we Włoszech.
Choć sędzia wojskowy Fulvio Salvatore, który wyraził zgodę, aby Priebke spędził część lata nad jeziorem Maggiore na północy kraju, zapewniał w czwartek, że nie dał mu wakacyjnej przepustki. Tak właśnie jego decyzję zinterpretowały organizacje żydowskie oraz wiele innych środowisk.
Sędzia argumentował, że wyraził jedynie zgodę na to, by skazany mógł przebywać w areszcie domowym w posiadłości swego przyjaciela. Tłumaczenia te wywołały powszechne oburzenie.
W związku z protestami w trybie pilnym cofnięto zgodę na pobyt Priebkego w rezydencji nad malowniczym jeziorem i natychmiast został on przewieziony z powrotem do mieszkania w Rzymie, gdzie odbywa karę dożywocia zamienioną ze względu na wiek na areszt domowy.
We Włoszech Priebke przebywa od 1995 roku. Wydały go władze Argentyny, gdzie schronił się po wojnie. Trzy lata później skazano go na dożywocie za rozstrzelanie 335 Włochów w 1944 roku w Rzymie odwecie za akcje partyzantów przeciwko SS.
Sylwia Wysocka