Przerażający podarek. Kot zostawił swoim opiekunom prezent pod choinką
Chwile grozy przeżyła rodzina z australijskiego miasteczka Darling Downs w stanie Queensland podczas choinkowego spotkania. W świątecznych dekoracjach, w położonych pod choinka paczkach z prezentami, znalazł się 60-centymetrowy wąż. Podłożył go domowy pupil.
Wąż, który stanął oko w oko z kotem, gdy ten spacerował na zewnątrz, miał sporo szczęścia. Kot w zasadzie też, bo nie wiadomo jak mogła się skończyć taka krwawa konfrontacja. Tymczasem górą stał się futrzak, bo chwycił napotkanego gada w zęby i nie robiąc mu krzywdy, przyniósł pod choinkę.
Znalezisko wywołało konsternację i panikę wśród domowników. Rodzina wezwała "poskromiciela" - lokalnego łapacza Guntera Glasera, autora facebookowego konta Darling Downs Snake Catchers. Glaser wszystko udokumentował i wrzucił do sieci.
Na upublicznionych przez niego zdjęciach można zobaczyć, jaki widok zastała rodzina, która pięknie opakowanymi prezentami blokowała węża i nie pozwoliła mu zaatakować nikogo. Można też podziwiać samego złowionego delikwenta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z informacji, podanych przez news.com.au wynika, że po brawurowym świątecznym występie i po akcji odłowienia, gad wrócił do swojego naturalnego środowiska. Nikt na szczęście nie ucierpiał.
Glaser powiedział news.com.au, że kotek podarował swoim opiekunom brązowego węża wschodniego. To był, jak zapewnia specjalista, mały osobnik. Nie miał na sobie ani jednego zadrapania - kot był naprawdę delikatny i ostrożny, ale też miał szczęście, bo sam unikną odwetu ze strony gada.
Chociaż w Australii nie odnotowano zgonów z powodu ukąszenia przedstawiciela tego gatunku, uważany on jest za bardzo jadowity i niebezpieczny dla ludzi. Ukąszenie może spowodować krwawienie, obrzęk, nudności, wymioty, ból głowy, ból brzucha, biegunkę, pocenie się, ból mięśni, osłabienie i zmianę barwy moczu.
