Przerażająca wizja ws. Ukrainy. Jasnowidz Jackowski zdradza szczegóły
Krzysztof Jackowski podzielił się wizją dotyczącą możliwej inwazji Rosji na Ukrainę. - To jest taka zabawa w kotka i myszkę - powiedział popularny jasnowidz, komentując działania Władimira Putina. Podkreślił, że "jesteśmy krótko przed dużą wojną na świecie".
Krzysztofa Jackowskiego zapytano, czy jego zdaniem już wkrótce na Ukrainie wybuchnie wojna, którą zapoczątkuje strona rosyjska. W ocenie jasnowidza konflikt się nie wydarzy.
- Ja już jakiś czas temu to mówiłem, że Rosja bardzo konkretnie pogrywa sobie z Ameryką. To znaczy w sposób taki, że Rosja poddusza w sposób zagrożenia, które czujemy, a też poddusza Europę i Stany Zjednoczone wraz z Chinami surowcowo. Półprzewodników nie ma, z gazem są problemy, z wieloma innymi rzeczami. To jest podduszanie krajów NATO-wskich - powiedział jasnowidz w rozmowie z "Super Expressem".
Ukraina będzie zaatakowana? Jackowski komentuje
Jackowski dodał, że "nie ma odczucia, żeby Putin chciał zaatakować Ukrainę". - Przynajmniej nie w tym okresie. I to jest taka zabawa w kotka i myszkę. I w tej zabawie w gruncie rzeczy Putin wygrywa jak na razie propagandowo, ponieważ robi sobie dookoła Ukrainy ćwiczenia różnej treści militarne, natomiast nie robi nic, a Stany Zjednoczone ostrzegają o nagłym ataku, niespodziewanym i tak dalej - zauważył Jackowski.
Nie wykluczył jednak, że do uderzenia Rosji w Ukrainę może w końcu dojść. Zaznaczył, że przez wiele lat mawiał, iż "krótko przed dużą wojną na świecie ludzie w Polsce i w Europie będą bali się oddychać".
- Pandemia to jest lęk przed oddechem. To się potwierdziło. Jesteśmy krótko przed dużą wojną na świecie, ale póki co mamy do czynienia z zagrywką Rosji i tak to wygląda - stwierdził Krzysztof Jackowski.
Źródło: "Super Express"
Przeczytaj również:
Zobacz też: Wizyta sekretarza NATO w Polsce. MON o zmianach dla Polski