Przepychanki z policją przed parlamentem. Posłanka wwiozła na teren Sejmu w bagażniku 2 osoby
Środowa demonstracja przed Sejmem nie należała do spokojnych. Policjanci wynosili protestujących. Portal tvp.info poinformowało, że na teren parlamentu posłanka Joanna Schmidt wwiozła 2 osoby w bagażniku.
W środę do rana przed Sejmem demonstrowali przedstawiciele Obywateli RP, Strajku Kobiet i KOD. Jak relacjonował reporter "Wprost" Marcin Dobski, wieczorem na miejscu było gorąco. Protestujący próbowali przerzucić przez barierki ludzi.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Niektóre osoby były wynoszone przez policję.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Portal tvp.info poinformował, że na teren Sejmu dwaj działacze obywateli RP Paweł Kasprzak i Wojciech Kinasiewicz zostali wwiezieni na teren Sejmu w samochodzie posłanki Joanny Schmidt. Pomagała jej w tym Joanna Scheuring-Wielgus. - Na takiej zasadzie do Sejmu można wwieźć wszystko. Nawet materiały wybuchowe - powiedzieli w rozmowie z portalem pracownicy Kancelarii Sejmu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Wyglada niczym porwanie w jakimś tanim filmie. Jednak jedyne co tu porywa, to głupota tego pomysłu" - skomentowała na Twitterze sytuację Beata Mazurek, nawiązując do posłanki, która najpierw pojawiła się w tekście portalu jako kierowca samochodu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czwartkowe posiedzenie Sejmu będzie dodatkowo zabezpieczone. Posłowie tego dnia zajmą się projektem, który wprowadza m.in. zmiany zasady wyboru I prezesa Sądu Najwyższego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl