ŚwiatPrzeprasza za "polskie obozy koncentracyjne"

Przeprasza za "polskie obozy koncentracyjne"

Prywatny sekretarz lidera brytyjskiej partii
konserwatywnej Jonathan Hellewell zapewnił społeczność polską w W.
Brytanii, że lider torysów Michael Howard nie zamierzał obrazić
Polaków mówiąc w wywiadzie radiowym o "polskich obozach
koncentracyjnych".

W programie BBC "Desert Island Discs", Howard powiedział, że jego "babka zginęła, a jego ciotka przeżyła w polskim obozie koncentracyjnym". Najbliższa rodzina Howarda to żydowscy imigranci z Rumunii, którzy osiedlili się w Anglii w latach 30.

"Przyjmuję do wiadomości punkty podniesione w Pana liście ws. obozów koncentracyjnych, w których zginęła jego (Howarda) babka, a przeżyła ciotka, ale mogę Pana zapewnić, iż jego intencją (Howarda) nie była żadna obraza Polaków" - napisał Hellewell w liście do prezesa największej organizacji polonijnej w W. Brytanii Jana Mokrzyckiego, który opublikował w piątek "Dziennik Polski". Hellewell ustosunkował się w ten sposób do listu Mokrzyckiego do Howarda napisanego w reakcji na jego radiową wypowiedź.

Mokrzycki uznał odpowiedź Hellewella za niezadowalającą: Przyjmując, iż intencją Pana Howarda mogła nie być obraza Polaków, dla polityka z jego doświadczeniem powinno być jasne, że jego wypowiedź tak właśnie zostanie odebrana i tylko jego osobiste przeprosiny mogłyby naprawić przynajmniej część wyrządzonej szkody - uważa Mokrzycki.

Prezes Zjednoczenia sądzi, że Howard powinien wystosować sprostowanie do mediów i że byłaby to jedyna właściwa forma zadośćuczynienia.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)