Przemysław Gosiewski przeprasza
Minister w Kancelarii Premiera i świętokrzyski poseł PiS Przemysław Gosiewski przeprosił za zamieszanie, które powstało w Polsce po tak zwanej aferze taśmowej. Wyjaśnił na antenie Radia Kielce, że PiS miało jak najlepsze intencje.
Powtórzył, że negocjacje przed rekonstrukcją rządu nie są czymś skandalicznym, czy nietypowym. W tej konkretnej sytuacji może jedynie razić sposób, w jaki ujawniono ich kulisy.
Gosiewski odniósł się też do wczorajszego wiecu poparcia dla rządu w Gdańsku. Wyjaśnił, że nie był on zapowiedzią wcześniejszych wyborów, ale mobilizacją zwolenników partii. Nie zgodził się z twierdzeniem, że wybór miejsca wiecu był naruszeniem symbolu narodowego, którym jest dla społeczeństwa Stocznia Gdańska.
Według ministra Gosiewskiego opozycja chce obalić rząd. Powiedział, że gabinet, który chce doprowadzić do oczyszczenia kraju, jest atakowany przede wszystkim przez tych, którzy korzystali z nieformalnych powiązań i układów.
Przemysław Gosiewski zaprzeczył, jakoby PiS chciało dzielić społeczeństwo na dobrych i złych - tych, którzy są "z nami" lub "przeciwko nam".