Przemysław Czarnek z nowym zadaniem. Dołączy do Rady Dialogu Społecznego
Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, ministrowie edukacji, zdrowia oraz rozwoju i pracy zostaną w środę powołani do Rady Dialogu Społecznego. Przemysław Czarnek, Jarosław Gowin i Adam Niedzielski nominację z rąk prezydenta Andrzeja Dudy odbiorą o godz. 15.
Rada Dialogu Społecznego została powołana jesienią 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę. To trójstronne forum, w ramach którego spotykają się przedstawiciele rządu i Kancelarii Prezydenta RP, organizacje zrzeszające pracodawców, pracowników i związki zawodowe (OPZZ, NSZZ "Solidarność", Forum Związków Zawodowych).
Obecnie przewodniczącym Rady Dialogu Społecznego jest Prezydent Pracodawców RP Andrzej Malinowski. Posiedzenie RDS odbyło się ostatnio 30 września.
W tym gronie - jak słyszymy nieoficjalnie od naszych źródeł w rządzie - znajdą się od środy 21 października szef MEN Przemysław Czarnek (zastąpi Dariusza Piontkowskiego), minister zdrowia Adam Niedzielski oraz minister rozwoju, pracy i technologii, wicepremier Jarosław Gowin.
Politycy nominacje do RDS mają odebrać o godz. 15 - słyszymy nieoficjalnie.
Przemysław Czarnek w Radzie Dialogu Społecznego. Krytyka opozycji
O szykowane nominacje ministrów do RDS zapytaliśmy Władysława Kosiniaka-Kamysza, prezesa PSL i byłego ministra pracy, który przez lata negocjował ze związkami zawodowymi i pracodawcami w ramach forum trójstronnego w czasach rządów PO-PSL.
Lider ludowców skupia się na jednej nominacji - ministra edukacji i nauki. - Nawet Przemysław Czarnek nie jest w stanie pogorszyć sytuacji, jeśli chodzi o dialog, a właściwie brak dialogu rządu z organizacjami pracowników i przedsiębiorców. Minister Czarnek na pewno tej sytuacji nie polepszy - powiedział nam Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Tłit".
Szef resortu edukacji i nauki w Radzie Dialogu Społecznego ma zadbać o interesy nauczycieli. Pytany kilka dni temu w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" o wynagrodzenia tej grupy zawodowej, powiedział: - System pracy i płac domaga się pewnego przemyślenia. Za niską płacę trudno oczekiwać mobilizacji.
Jakie poglądy na rynek pracy ma minister Czarnek? Polityk nie wypowiadał się o tym w ostatnim czasie zbyt często. Jego wypowiedzi medialne w większości dotyczyły kwestii obyczajowych, głównie związanych z osobami LGBT.
Polityk PiS przedstawił za to swego czasu swoje poglądy na temat powinności kobiet w życiu zawodowym i prywatnym. W 2019 roku podczas kongresu Europa Christi mówił m.in. o prokreacji jako podstawowej funkcji rodziny czy o metodach, jakimi rodzinę niszczą feministki: "Idź i pracuj, jeździj na traktorze, na kombajnie, ucz się, rób karierę. Kariera w pierwszej kolejności, a później może dziecko. Prowadzi to do konsekwencji tragicznych. Pierwsze dziecko rodzi się nie w wieku 20-25 lat, tylko w wieku 30 lat. Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez Pana Boga powołana" - perorował obecny minister edukacji i nauki.
Pierwszą decyzję kadrową Przemysława Czarnka w resorcie - jak poinformował jako pierwszy portal wPolityce.pl - było odwołanie dyrektor departamentu, Aliny Sarneckiej, odpowiedzialnej między innymi za podstawy programowe i treści zawarte w podręcznikach szkolnych.