Przemysław Czarnek faworyzuje prorządowe pisma? Minister odpiera zarzuty
Minister edukacji i nauki zmienił punktację czasopism. Najbardziej miały skorzystać te, w których publikował Przemysław Czarnek lub pisma związane ze środowiskiem PiS. Szef MEiN tłumaczy, że powody są inne.
Przemysław Czarnek zmienił hierarchę pism naukowych w Polsce. To wpływa na wartość publikacji naukowca, który stara się o awans. Stanowi również element oceny poziomu dyscypliny, co ma znaczenie przy podziale pieniędzy na naukę. Dotychczas największą wagę miały periodyki zagraniczne niż polskie. W górę poszły m.in. te pisma, w których publikował obecny minister edukacji i nauki.
Punktacja czasopism. Doceniony m.in. KUL
Onet podaje, że więcej punktów otrzymały pisma związane z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, gdzie polityk zdobył wszystkie tytuły naukowe. Awansowały również periodyki wydawane przez środowiska bliskie PiS - Ministerstwo Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, założoną przez o. Tadeusza Rydzyka.
Bardziej cenione stały się pisma religijne oraz związane z teologią, filozofią i prawem kanonicznym. W ogonie znalazły się dziedziny związane z inżynierią chemiczną, matematyką czy informatyką. To właśnie przez to z resortu Czarnka miała odejść wiceminister Anna Budzanowska, która miała nie chcieć firmować takich działań. Ministerstwo zapewnia, że decyzja zapadła wcześniej, a takie twierdzenie jest nadużyciem.
Przemysław Czarnek wyjaśnia zmianę hierarchii pism naukowych
Minister tłumaczy, że reforma nastąpiła po to, aby "naukowcy mieli większe możliwości i łatwiejszą drogę do publikowania swoich wyników badań". Apelować miało o to wiele ośrodków. Polityk dodał, że wydaje się 100 mln zł na publikacje zagraniczne, a 255 mln płaci się za dostęp do Wirtualnej Biblioteki Nauki i trzeba to zmieniać. Czarnek broni się, że niedawno był atakowany za to, że w ogóle nie publikował. Przypomina, że od habilitacji opublikował osiem artykułów.
Źródło: Onet