Przemycała misie jako... szczeniaki
Na podkijowskim lotnisku Boryspol
zatrzymano Ukrainkę usiłującą wywieźć z kraju parę
młodych niedźwiedzi brunatnych. Kobieta twierdziła, że przewozi...
małe owczarki niemieckie.
Właścicielka małych niedźwiadków chciała polecieć z nimi do egipskiej Hurgady. Zwierzęta były transportowane w dwóch klatkach. W jednej z nich rzeczywiście podróżowały psy - siedmioro szczeniąt rottweilera. W drugiej klatce, zamiast zadeklarowanych szczeniaków owczarka niemieckiego, odkryto dwa dwumiesięczne niedźwiedzie.
Wywożenie niedźwiedzi za granicę, w świetle ukraińskiego prawa i umów międzynarodowych, jest zabronione. Właścicielkę niedźwiadków aresztowano, a młode misie przetransportowano do jednej z kijowskich klinik weterynaryjnych. Decyzję w sprawie ich losu podejmie sąd. (mila)