Przemycał płyty DVD warte pół miliona złotych
Na pół miliona złotych oszacowano wartość
przemytu 4,8 tys. płyt DVD z filmami, który podlascy celnicy w
miniony weekend udaremnili na polsko-białoruskim przejściu
granicznym w Kuźnicy - poinformował rzecznik Izby Celnej w Białymstoku Maciej Fiłończuk.
Celnicy oceniają, że to jedna z największych udaremnionych w ostatnich latach tego typu próba przemytu.
Płyty znajdowały się w autokarze turystycznym na białoruskich numerach rejestracyjnych, który chciał wjechać do Polski. Jechał z Mińska do Białegostoku. Poddano go szczegółowej kontroli, która wykazała, że ukryto w nim ponad 4,8 tys. płyt DVD.
Kontrabanda była ukryta w kanałach wentylacyjnych nad pasażerami, pod siedzeniami oraz w lukach bagażowych pojazdu - poinformował Fiłończuk.
Do przemytu przyznał się kierowca autokaru, 33-letni obywatel Białorusi. Tłumaczył, że kupił płyty na bazarze w Moskwie. Mówił też, że miał jedynie przywieźć płyty do Polski i przekazać osobie, która miała się z nim w naszym kraju skontaktować.
Przeciwko kierowcy zostało wszczęte postępowanie karno-skarbowe. Grozi mu grzywa i przepadek płyt. Sprawę ochrony praw własności intelektualnej będzie prowadzić policja.
W 2006 roku w Podlaskiem celnicy ujawnili próby przemytu ponad 9,5 tys. płyt CD i DVD o łącznej wartości ok. 700 tys. zł.