Przełomowy sondaż. Andrzej Zybertowicz komentuje

Najnowszy sondaż Kantar, który spore zamieszanie wywołał wczoraj w mediach społecznościowych, gdzie Prawo i Sprawiedliwość ma 25% poparcia, Koalicja Obywatelska również 25% poparcia. Opozycja, podając dalej ten sondaż, już się cieszy i widzi właśnie ten wiatr zmian, o które pytałem wcześniej. Czy pan również się jakoś przejął, również jako socjologa pytam, tym sondażem, czy to po prostu kolejne badanie i, nie wiem, źle przeprowadzone? Podejście socjologa i każdego poważnego analityka politycznego jest inne od podejścia, które polega na zamieszaniu w mediach społecznościowych. Media społecznościowe w istocie wyspecjalizowały się, czy ci, którzy są tam hiperaktywni, w robieniu zamieszania. Otóż socjolog zawsze bada trend, analizuje grupę sondaży z jakiegoś przedziału czasu, z różnych pracowni badań społecznych i jeśli, jak spotykam się na rozmaitych naradach ekspertów, czy na seminariach naukowych, to zawsze są wykresy, na przykład z ostatniego miesiąca, wszystkich dostępnych przyzwoitych sondażowni i bada się trend. Jaki ten trend jest, panie profesorze? Jak na razie jest to pierwsze, jeśli rozumiem, badanie, które pokazuje ten sam poziom notowań Koalicji Obywatelskiej oraz dobrej zmiany. Gdyby takich badań było więcej, to byłby to poważny sygnał ostrzegawczy, ale wszystko się rozstrzygnie na polu procesów gospodarczych. Jeśli tarcze antykryzysowe są dobrze skrojone, co znaczy trafiają do tych firm, które chronią miejsca pracy, i jeśli nadużycia związane z tarczami, które zdarzają się w wielu krajach, opisywane są one, będą zminimalizowane, to myślę, że notowania pójdą w górę. Natomiast, jeśli polityka gospodarcza rządu będzie zawierała poważne błędy, to sytuacja będzie bardziej trudna.