Przełom w sprawie ukraińskiego zboża. To efekt porozumienia
Dobre wieści napłynęły z Ukrainy. W poniedziałkowy poranek pierwszy statek z ukraińskim zbożem wypłynął z portu w Odessie. To efekt porozumienia, jakie zawarto z Turcją i ONZ. Statek kieruje się do Libanu.
01.08.2022 | aktual.: 01.08.2022 09:37
To przełom w sprawie eksportu ukraińskiego zboża - podaje agencja AP. Po tym, jak Rosja dokonała agresji na sąsiedni kraj, władze w Kijowie straciły możliwość eksportu pszenicy i innych ziaren, gdyż doszło do zablokowania ukraińskich portów na Morzu Czarnym. Tymczasem Ukraina należy do największych na świecie eksporterów zboża. Jego brak skutkuje m.in. pogłębianiem się problemu głodu w Afryce.
W rozwiązanie problemu zaangażowała się Turcja. Jej starania doprowadziły do podpisania porozumienia z ONZ, na mocy którego przewidziano odblokowanie eksportu zboża z Ukrainy. Wszystko po to, aby złagodzić globalny kryzys żywnościowy i obniżyć ceny towarów spożywczych.
Przełom w sprawie zboża. Pierwszy statek opuścił port
Z informacji agencji AP wynika, że na statku, który w poniedziałkowy poranek opuścił port w Odessie, znajduje się 26 tys. ton kukurydzy. Pływa on pod banderą Sierra Leone i jeszcze we wtorek powinien dotrzeć do Stambułu. Tam zostanie poddany inspekcji, zanim będzie mógł popłynąć dalej.
Kukurydza z ukraińskiego portu ma trafić do Libanu, który według Banku Światowego boryka się z jednym z największych kryzysów finansowych od ponad 150 lat. Jak przypomina amerykańska agencja, w 2020 roku potężna eksplozja w porcie w Bejrucie, stolicy kraju, zniszczyła część miasta, w tym silos ze zbożem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzecznik Erdogana zapowiadał przełom
O możliwym przełomie jeszcze w niedzielę mówiły władze Turcji. - Jeśli wszystkie procedury zostaną zakończone, wydaje się, że jest duże prawdopodobieństwo, że pierwszy statek wyjdzie z portu w poniedziałek - oznajmił rzecznik prezydenta Turcji Tayyipa Erdogana, Ibrahim Kalin.
- Statki będą wypływały z portów najpóźniej następnego dnia - dodał Kalin w wypowiedzi dla tureckiej telewizji Kanal 7.
Porozumienie podpisano w Stambule 22 lipca. Ma ono pozwolić na eksport zboża z portów w Odessie, Czornomorsku i Jużnem (Piwdennem). Część ekspertów ma jednak obawy, iż Rosja nie będzie przestrzegać zawartej ugody. Świadczyć może o tym fakt, że wkrótce po podpisaniu dokumentu Rosjanie ostrzelali port handlowy w Odessie.
- Nie ma żadnych gwarancji, tylko wysiłki dobrej woli i zaangażowanie wszystkich stron, aby ten program zadziałał - powiedziała na konferencji prasowej Rebecca Greenspan, Sekretarz Generalna Konferencji ONZ ds. Handlu i Rozwoju, cytowana przez "Kommiersant".
Po tym, jak Rosjanie zaatakowali port w Odessie, Josep Borrell pisał na Twitterze, iż mamy do czynienia z "totalną pogardą" Rosji dla prawa międzynarodowego i własnych zobowiązań. "Zaatakowanie celu mającego kluczowe znaczenie dla eksportu zbóż dzień po podpisaniu porozumień w Stambule jest szczególnie godne potępienia" - ocenił szef unijnej dyplomacji.
Czytaj także:
Zobacz także