Przełom ws. Madeleine McCann. Policjanci przekopią teren wokół hotelu
Przełom w sprawie głośnego zaginięcia Madeleine McCann. Brytyjska policja rozpocznie dzisiaj przekopywanie terenu w pobliżu hotelu, z którego w 2007 r. zniknęła dziewczynka. Śledczy zamierzają także przesłuchać ośmiu Portugalczyków, którzy mogą mieć związek ze sprawą.
Poszukiwania Madeleine McCann - zobacz zdjęcia
Jak informuje brytyjski dziennik "Daily Mail", koparki mają przekopać teren w pobliżu ośrodka, w którym w 2007 r. 3-letnia wówczas Madeleine wraz z rodzicami spędzała wakacje. Funkcjonariusze będą korzystać z radarów służących do penetracji gruntu. W działaniach pomogą także psy, specjalnie szkolone do poszukiwania szczątków ludzkich.
Służby sprawdzą obszar nieużytków wielkości trzech boisk piłkarskich w pobliżu plaży, a także obok kościoła w Praia da Luz w miejscowości Algarve. Operacja ma potrwać około tygodnia. Została podjęta na polecenie brytyjskiego premiera po tym, jak portugalska policja nie znalazła śladów po zaginięciu dziewczynki. Koszty prac pokryje Scotland Yard.
Brytyjscy śledczy zamierzają także przesłuchać ośmiu Portugalczyków ws. zaginięcia dziewczynki.
Jeden z turystów, który był w Praia da Luz w noc zniknięcia Madeleine, powiedział brytyjskim mediom: Moja żona i ja zawsze myśleliśmy, że to mógł być wypadek. Droga była rozkopana, było wiele dziur. Mogło się zdarzyć, że wyszła z pokoju hotelowego w poszukiwaniu swoich rodziców i wpadła do jednej z nich, uderzając się w głowę.
Przypomnijmy, Brytyjka zniknęła podczas wakacji z rodziną w portugalskim Praia de la Luz. Ostatni raz rodzice widzieli ją w hotelowym pokoju, gdy wychodzili na kolację. Pozostawiona bez opieki trzylatka przepadła jak kamień w wodę. Rodzina zaangażowała się w akcję poszukiwawczą, która trwa do dzisiaj.
Sprawa błyskawicznie trafiła na okładki gazet z całego świata. Pierwszymi podejrzanymi stali się rodzice, a to wszystko przez ślady krwi znalezione w samochodzie. Zostali jednak oczyszczeni z zarzutów i od tej pory ściśle współpracują z służbami. Przez ten czas kilka razy już pada informacja o przełomie w sprawie. Nadzieję dał trop szajki pedofilów ze Stanów Zjednoczonych, ale nie udało się tego potwierdzić. Następnie było wyznanie na łożu śmierci seryjnego pedofila, który miał wyznać, że był zamieszany w jej porwanie i że dziewczynka znajduje się w Rosji lub na Ukrainie. Ale i ta wersja okazała się być nieprawdziwą.
Śledztwo w sprawie małej Madeleine trwa już siódmy rok. Odkąd w czerwcu 2013 roku Scotlant Yard poinformował o ponownym wszczęciu śledztwa, losy dziewczynki wydają się być coraz bliższe rozszyfrowania.