Przełom w sprawie wypadku syna Peretti? Prokuratura ma nowe fakty
Trwa śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w Krakowie w połowie lipca. W wyniku kolizji życie straciło czterech młodych mężczyzn. Teraz prokuratura podaje nowe informacje w sprawie.
W nocy z 14 na 15 lipca w Krakowie doszło do tragicznego wypadku, w którym życie straciło czterech młodych mężczyzn, w tym syn celebrytki Sylwii Peretti. Ponad miesiąc po zdarzeniu policja dotarła do jedynego świadka kolizji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śledczym udało się ustalić tożsamość mężczyzny, który był świadkiem tragicznego wypadku. Przesłuchanie jednak odbyło się dopiero po miesiącu od zdarzenia, ponieważ jest on cudzoziemcem. Z tego samego powodu mężczyzna nie stawił się od razu na komendzie, w celu złożenia wyjaśnień.
Teraz podano nowe informacje. Małopolska policja dostała zgodę na przesłuchanie świadka. Ponieważ nie jest on obywatelem Polski oraz pochodzi spoza Unii Europejskiej, trzeba było czekać na specjalne zezwolenie.
- Ustalono już termin i uzyskano zgodę na przesłuchanie w/w osoby. Nie uzyskano w toku śledztwa wszystkich opinii biegłych - przekazał "Faktowi" Mariusz Boroń z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Wiadomo, że pieszy nie poniesie konsekwencji w związku z wypadkiem. Jak informował wcześniej szef krakowskiej prokuratury prok. Rafał Babiński, materiał dowodowy, którym dysponują śledczy, nie pozwala na postawienie jakichkolwiek zarzutów w stosunku do mężczyzny. Jak wstępnie ustalili biegli, żółte renault megane co najmniej 40 metrów przed zbliżeniem się do pieszego, było już w fazie poślizgu.