Przekroczył granicę w autobusie pełnym... straży granicznej
Z Francji do Wielkiej Brytanii przedostał się nielegalny imigrant, który do tego celu wykorzystał autobus przewożący funkcjonariuszy straży granicznej.
03.08.2009 | aktual.: 03.08.2009 14:59
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Wielkiej Brytanii poinformowało, że mężczyzna ukrył się w niewielkiej przestrzeni pomiędzy podwoziem a bakiem paliwa. W autobusie znajdowało się wtedy 20 członków straży granicznej.
Imigrant przedostał się w ten sposób z francuskiego Calais, poprzez kanał La Manche aż do brytyjskiego Folkestone (niedaleko Dover), gdzie znajduje się baza straży granicznej. W tym miejscu wyskoczył z autobusu i zaczął uciekać. Kiedy kierowca autobusu dostrzegł nielegalnego pasażera, rzucił się za nim w pościg, jednak nie udało mu się go dogonić.
Według Philipa Davisa, posła konserwatystów, zdarzenie to świadczy o słabej i chaotycznej organizacji kontroli granicznej. Według niego w służbach powinno się wiele zmienić, aby nie doszło w przyszłości do podobnych incydentów.
Według przepisów dotyczących ochrony praw człowieka, nawet gdyby imigrant został schwytany, to próby jego deportacji trwałby całe lata.
W Calais przebywa około dwa tysiące osób, które wyczekują szansy na przedostanie się Wielkiej Brytanii. W pierwszym półroczu straż graniczna zatrzymała prawi 14 tysięcy imigrantów, który próbowali przedostać się na Wyspy.
Władze z Wielkiej Brytanii obciążają karą do dwóch tysięcy funtów kierowcę, który nieopatrznie przetransportuje imigranta na Wyspy. Jeśli, ten sam incydent zdarzy się dużej firmie przewozowej, kara może sięgać 300 tysięcy funtów. Tymczasem wobec kierowcy prowadzącemu autobus straży granicznej nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje.
Na podstawie: independent.co.uk, dailymail.co.uk