"Przekracza Pan kolejne poziomy żenady". Siemoniak odpowiada Błaszczakowi
Iskrzy między Tomaszem Siemoniakiem a Mariuszem Błaszczakiem. Były szef MON zarzuca obecnemu szefowi resortu, że m.in. "nie ma pojęcia co się dzieje w wojsku". "Niech Pan się lepiej zajmie pakowaniem kartonów i zabiera się z MON" - pisze Siemoniak na portalu X.
Siemoniaka zareagował na wpis Mariusza Błaszczaka, w którym obecny jeszcze szef MON stwierdził, że polityk PO podważa "kluczową rolę NATO", oraz że wzmocnienie współpracy w obszarze europejskiego bezpieczeństwa oznaczałoby przeniesienie ośrodka decyzyjnego w sprawie krajowej obronności poza granicę Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z pieniędzmi z KPO? "Zrobiliśmy wszystko, by po te środki sięgnąć"
"Nie dość, że chcą redukować wojsko, to planują oddanie spraw obronnych w ręce urzędników z Brukseli. Tomasz Siemoniak właśnie stwierdził, że potrzebne jest wzmocnienie integracji europejskiej w obszarze obronnym, a UE ma za mało kompetencji w tych sprawach. W skrócie oznacza to tyle, że ośrodek decyzyjny w sprawach związanych z naszym bezpieczeństwem będzie poza Polską. To także podważenie kluczowej roli NATO" - napisał Błaszczak w portalu X (wcześniej Twitter).
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nie trzeba było długo czekać na reakcję wywołanego do tablicy byłego szefa MON. Polityk zaapelował do Błaszczaka, żeby "lepiej zajął się pakowaniem kartonów" i że przekracza "kolejne poziomy żenady".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Panie Błaszczak, niech Pan się lepiej zajmie pakowaniem kartonów i zabiera się z MON, bo przekracza Pan kolejne poziomy żenady. O armii europejskiej mówił pierwszy prezes Kaczyński (cytat z 2010: "Unia musi zdobyć się na stworzenie wspólnej armii") - nie podzielam tego poglądu prezesa. Nie ten kierunek, nie ten czas. A Pan sam deklarował w 2018 przystępowanie do programów obronnych PESCO w UE. Wspieraliście i słusznie inicjatywę Europejskiego Funduszu Obronnego (ogłoszonego w 2016). To Pan pogłębił współpracę obronną w ramach UE, chyba że tak jak z rosyjską rakietą nie miał Pan pojęcia, co się dzieje w MON i wojsku. Tak czy inaczej, Pana zarzuty są nieprawdziwe i komiczne. Jestem za silnym NATO - to fundament naszego bezpieczeństwa. Niech UE (współpracująca przecież z NATO) dopełnia różne nasze i sojusznicze zdolności obronne. To w interesie Polski" - odpisał Siemoniak.