ŚwiatPrzejmują kontynent. Ale inwazja Chińczyków zmienia charakter

Przejmują kontynent. Ale inwazja Chińczyków zmienia charakter

Państwo Środka zmienia podejście do najbiedniejszego kontynentu świata. Ale nie oznacza to, że Chińczycy rezygnują z przejęcia Afryki. Przywódca Chin Xi Jinping otworzył niedawno forum Chiny-Afryka. Będzie mniej pieniędzy, a więcej dyplomacji szczepionkowej.

Xi Jinping otworzył forum Chiny-Afryka
Xi Jinping otworzył forum Chiny-Afryka
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pool
Tomasz Waleński

08.12.2021 13:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Po dwóch dekadach dużej pomocy finansowej Pekin zmienia strategię działania na kontynencie afrykańskim.

Chiny zobowiązały się do dostarczenia 1 mld dawek szczepionek przeciwko COVID-19 do Afryki. Zadeklarowały również 40 mld dolarów wsparcia od linii kredytowych po inwestycje. Stanowi to poważne uszczuplenie budżetu: na poprzednich dwóch szczytach Chińczycy obiecali zaangażowanie na poziomie 60 mld dolarów.

Chiny zmieniają podejście do Afryki

Lina Benabdallah z Wake Forest University w Północnej Karolinie, ekspert od chińskiej ekspansji w Afryce, uważa, że ruch Pekinu nie jest zaskakujący. "W pewnym sensie zmniejszone zobowiązania finansowe Xi nie są zaskakujące. Widzieliśmy wskazujące na to oznaki w ciągu ostatnich kilku lat" - stwierdziła.

Według analityków wpływ na zmianę chińskiego podejścia może mieć krytyka płynąca z Zachodu. Zgodnie z narracją kraje afrykańskie, decydując się na przyjęcie chińskiej pomocy, mogłyby wpaść w pułapkę zadłużenia. Chińczykom miałoby również zależeć na surowcach naturalnych, których w Afryce nie brakuje. Polityka Pekinu wobec kontynentu porównywana była do polityki kolonialnej europejczyków.

Chiny mają być wrażliwe na taką krytykę, stąd próba zmiany ten narracji.

"Dyplomacja szczepionkowa"

Deklaracja Xi o dostarczeniu na kontynent miliarda szczepionek to nie tylko pomoc w pokonaniu pandemii. Kraje afrykańskie zmagają się z niedoborem szczepionek, za czym idzie dramatycznie niski poziom wyszczepienia społeczeństwa. Dostarczając wakcynę, Chiny mogą zyskać w oczach opinii publicznej, jeśli miałoby to pomóc w zwalczeniu kryzysu.

"Jest to potencjalnie nadanie impetu narracji, że Chiny przyczyniły się do zakończenia pandemii" - uważa Carlos Oya, ekspert ds. relacji Chiny-Afryka z SOAS University of London.

Zgodnie z obietnicą chińskiego przywódcy jego kraj ma dostarczyć do Afryki 600 mln dawek preparatu, a kolejne 400 ma zostać wyprodukowanych już na miejscu. Chiny dostarczyły do Afryki już około 200 mln szczepionek. Do tego Xi obiecał przysłać około 1500 ekspertów ds. zdrowia.

Chiński przywódca powiedział na zorganizowanym w Dakarze (stolicy Senegalu) szczycie: "Musimy postawić ludzi i ich życie na pierwszym miejscu. (...) Naprawdę musimy zapewnić dostępność szczepionek w Afryce, po to, aby wypełnić lukę w szczepieniach".

Zobacz też: Lepiej zaszczepić się przed COVID-19? Rzecznik MZ pokazuje dane ofiar pandemii

Komentarze (242)