PolskaPrzegrana walka o Hyundaia - czysto prestiżowa

Przegrana walka o Hyundaia - czysto prestiżowa

Przegrana ze Słowacją rywalizacja o przyciągnięcie inwestycji koreańskiego Hyundaia była jedynie sprawą prestiżową - uważa wiceprezes Polskiej Agencji Informacji Inwestycji Zagranicznych, Andrzej Szejna. Jego zdaniem, z punktu widzenia ekonomicznego, znacznie korzystniejsze będą inwestycje zagranicznych koncernów, które już działają w Polsce.

16.03.2004 | aktual.: 16.03.2004 07:54

Andrzej Szejna, który był gościem "Sygnałów Dnia" w Pierwszym Programie Polskiego Radia, powiedział, że warunki zaproponowane Koreańczykom przez Słowaków były na granicy opłacalności ekonomicznej. Dodał, że przy inwestycjach firm z branży motoryzacyjnej, pomoc państwa powinna być jak najmniejsza, ponieważ - ze względu na postępującą automatyzację produkcji - liczba miejsc pracy w tych zakładach może się zmniejszać.

Zdaniem wiceprezesa Polskiej Agencji Informacji Inwestycji Zagranicznych o wiele bardziej korzystna niż umowa z Hyundaiem będzie inwestycja kocernu Gilette, który we wtorek ma podpisać w Łodzi umowę z rządem. Andrzej Szejna określił ją jako ogromny sukces Polski. Inwestycja, o wartości około 130 milionów, ma stworzyć 1250 miejsc pracy. Podobne korzyści mają - według gościa "Sygnałów Dnia" - przynieść inwestycje koncernów Bosh-Siemens i Whirlpool.

fabrykainwestycjaHyundai
Zobacz także
Komentarze (0)