Trwa ładowanie...
d24s8i5
przegląd prasy
16-10-2000 06:40

Przegląd Prasy - 16 października 2000 r., poniedziałek

d24s8i5
d24s8i5

Przegląd Prasy - 16 października 2000 r., poniedziałek.

Rzeczpospolita: Firma Prokom może w przyszłości domagać się odsetek "z tytułu zawinionych przez ZUS opóźnień" przy komputeryzacji - ostrzega Najwyższa Izba Kontroli. Z winy Zakładu zbyt późno kupiono komputery i skanery. NIK zarzuca Stanisławowi Alotowi, że nie ostrzegł rządu, iż informatyzacja ZUS może się znacznie opóźnić. Kontrolerzy całkowicie rozgrzeszają wykonawcę systemu - gdyński Prokom. Annie Bańkowskiej zarzucają zaś złamanie ustawy o zamówieniach publicznych.

Po wyborach prezydenckich rozpoczęto publiczną debatę o przyszłości Akcji Wyborczej Solidarność. Została ona zdominowana przez skrzętnie podchwyconą przez media dyskusję o sprawach personalnych. Mniej mówi się o tym, czym ma być AWS i jak należy zmienić platformę jej politycznego funkcjonowania - pisze Jan Maria Jackowski w "Rzeczpospolitej".

W Polsce ponad 2 mln mężczyzn po 40. roku życia odczuwa zaburzenia oddawania moczu, powodowane najczęściej łagodnym rozrostem prostaty. Błędne jest dość powszechne przekonanie, że schorzenie to jest stanem przedrakowym. Wymaga jednak leczenia, gdyż dolegliwości te mogą się tak nasilić, że utrudniają codzienne życie - twierdzi prof. Andrzej Borówka, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego. Okazją do tego jest organizowany w dniach od 16 do 21 października "Biały Tydzień", w czasie którego w 140 ośrodkach w 90 miastach przeprowadzane będą bezpłatne badania, na które mogą się zgłosić mężczyźni odczuwający dolegliwości w oddawaniu moczu.

d24s8i5

Gazeta Wyborcza: Zrozumcie nas, Ukraińców. Nas naprawdę boli, że na Cmentarzu Orląt domagacie się tablicy "Poległym za niepodległość Polski". Nie chcecie dostrzec, że w 1918 r. Polacy walczyli przeciw świeżo utworzonej władzy ukraińskiej. Gdybyście zgodzili się na napis "Poległym za Polskę", we Lwowie zostałoby to dobrze przyjęte - mówi ukraiński historyk Jarosław Hrycak w rozmowie z Pawłem Smoleńskim i Marcinem Wojciechowskim.

Gazeta Stołeczna: 650 psich pysków ogłuszająco szczekało, gdy na niewielki placyk między boksami i budynkami gospodarczymi schroniska w Józefowie wtoczył się ciężarowy samochód z żółtą plandeką kryjącą nowe budy. Psy szczekały zresztą już wcześniej. W schronisku prawdopodobnie nie było jeszcze nigdy naraz tylu ludzi. Pracownicy schroniska, dziennikarze, przedstawiciele władz samorządowych, a przede wszystkim osoby, z powodu których doszło do spotkania - Maryla Rodowicz i Kuba Stępniak. Piosenkarki przedstawiać nie trzeba, ale Kuba Stępniak? Ten 14-latek z Trójmiasta sam o sobie mówi, że jest zwykłym chłopakiem, lubiącym grę w piłkę i wypady z kolegami do kina. Zwykłym chłopakiem jednak nie jest. Udało mu się bowiem zorganizować wielki koncert charytatywny, na którym wystąpiły znane gwiazdy polskiej estrady.

Trybuna: Chociaż Lech Wałęsa rezygnuje z życia politycznego w sposób honorowy i towarzyszy tej decyzji pewna nostalgia politycznych przeciwników, nie zdoła przekreślić tą decyzją wszystkich swoich wpadek - komentuje gazeta. Chodzi też o "wojny na górze", trudną dla społeczeństwa prezydenturę, poetykę "podawania nogi" oraz "siekierki". Nie zdoła swą decyzją uwypuklić tego, za co powinien być szanowany i przekreślić wszystkiego, czego powinien uniknąć. Dziś legenda Wałęsy jest mocno poszarzała, również dlatego, że w ostatnich latach rozmieniał się na drobne, a jego działania były coraz bardziej marginalne, wręcz "operetkowe". Ale przecież Lech Wałęsa dał jasny sygnał odejścia innym, którzy też powinni mieć poczucie odpowiedzialności za własne porażki, na przykład Marianowi Krzaklewskiemu - uważa gazeta.

Życie: Rodzice zamordowanej nastolatki proszą ministra sprawiedliwości o pomoc... w nakłonieniu prokuratury do pracy. Rodzice brutalnie zgwałconej i zamordowanej 15-letniej dziewczynki złożyli skargę na działania wrocławskiej Prokuratury Okręgowej. Uznali, że prokuratorzy robią wszystko, by nie schwytać sprawców. Raz już sprawę umorzono, doszło do zastraszania świadków incognito, których personaliów nikt nie powinien znać, a na przedkładane przez rodzinę wnioski dowodowe nikt w prokuraturze nie reaguje - pisze Magdalena Rubaj.

d24s8i5

Życie Warszawy: Władze Wilanowa okryły tajemnica wszystkie informacje dotyczące budowy ratusza. Do nie ujawniania ich mieszkańcom zobowiązały nawet radnych, grożąc konsekwencjami prawnymi. Co takiego mają do ukrycia? W świetle ustawy o samorządzie terytorialnym finanse gminy są jawne, a zarząd gminy jest zobowiązany informować mieszkańców o kierunkach polityki gospodarczej. Innymi słowy, mieszkańcy Wilanowa maja prawo wiedzieć, w jaki sposób zostanie wykorzystana gminna działka warta ok. 6 mln dolarów. Tymczasem sprawę budowy wilanowskiego ratusza od początku utajniano. Po ogłoszeniu wyniku konkursu na inwestora przedsięwzięcia okazało się, że firma nie ma siedziby, działa niespełna rok i nie zrealizowała dotychczas żadnej inwestycji. Burmistrz Wilanowa Michał Strulak uparcie przekonywał zdziwionych radnych, że firma zaprezentowała wiarygodny plan inwestycji i nie ma powodów do niepokoju.

Super Express:Kazimierz Grabowski z Sulikowa koło Zgorzelca (Dolny Śląsk), samotnie wychowujący dwie córki, o mało nie wylądował z dziećmi na bruku za zaległości czynszowe. Komornik, który miał wykonać wyrok sądu, odstąpił jednak od przeprowadzania eksmisji, kiedy dowiedział się, że w mieszkaniu zameldowane są dzieci. Niewielkie mieszkanie Grabowskiego kilka lat temu było zadłużone na 3700 zł. Dzisiaj z długu zostało niewiele ponad 600 zł. Mężczyzna, mimo że nie ma stałego zatrudnienia, spłaca zaległości. Regularnie też płaci czynsz. Władze gminy uznały jednak, że trzeba go eksmitować.

Nasz Dziennik: Każda klęska może być krokiem ku zwycięstwu. Potrzeba jednak zrozumienia przyczyn owej klęski. Potrzeba także podjęcia odpowiednich kroków zaradczych. Na przykładzie ostatnich wyborów prezydenckich łatwo zobaczyć, że bijemy się nie we własne piersi, zaś winowajców szukamy z zasady poza sobą. Szuka się też kozłów ofiarnych, aby zasłonić własną winę. Z pewnością winni są także poza nami, ale czy rzeczywiście jesteśmy całkowicie niewinni? Jak bez stanięcia w prawdzie z tej ostatniej klęski odnieść zwycięstwo? - zastanawia się Marek Czachorowski.

d24s8i5

Puls Biznesu: Mimo spadku liczby aut wytwarzanych w Polsce, producenci mają szansę na wyjście z impasu. Muszą jednak poprawić swoją ofertę i poszukać sojuszników w rządzie - uważa Wojciech Drzewiecki, prezes firmy Samar. Według niego, obecne kłopoty branży motoryzacyjnej nie wykluczają możliwości wzrostu sprzedaży w ciągu kilku lat. Kluczem do sukcesu ma być zmiana przepisów i polityki sprzedawców.

Magazyn Finansowy "Prawa i Gospodarki": Spekulacyjna gra akcjami to norma. Choć samo słowo ma u nas negatywne konotacje, to specjaliści rynków kapitałowych wiedzą, że bez spekulantów żaden parkiet nie funkcjonowałby . Spekulanci - niczym smar w silniku - zapewniają bowiem giełdzie odpowiednią płynność i dlatego zawsze będą obecni na każdym rynku. Rzecz w tym, by działali w granicach prawa. Według dziennika, nie można podejmować decyzji inwestycyjnych na podstawie samych plotek i mglistych perspektyw, dołączać do owczego pędu, czy bezkrytycznie przyjmowanej mody na "jakieś papiery". (mag)

d24s8i5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24s8i5
Więcej tematów