Trwa ładowanie...
dxoky9v
Przedziwne szczepienie na COVID-19 w Rzeszowie. Ryszard Kalisz wskazał paragraf

Przedziwne szczepienie na COVID-19 w Rzeszowie. Ryszard Kalisz wskazał paragraf

Jak ustalił reporter WP Mariusz Gierszewski, w jednym z punktów szczepień w Rzeszowie wydano decyzję o wielokrotnym użyciu jednorazowych strzykawek. Polecenie miało zostać szybko odwołane. Tłumaczono także, że zostało ono wydane wskutek niedoborów sprzętu medycznego. - W kodeksie karnym znajduje się artykuł 18, który mówi o podżeganiu. Najprościej: to namawianie innej osoby do popełnienia przestępstwa. Wydanie takiego polecenia przez dyrektora dla pracowników ośrodka medycznego ma charakter podżegania do czynu niezgodnego z prawem - mówił w programie "Newsroom" WP Ryszard Kalisz. Były szef MSW wskazywał, że taki czyn "mógł grozić chorobą lub śmiercią wielu osób". - Prokuratura w Rzeszowie powinna wszcząć postępowanie wyjaśniające zarówno wobec dyrektora, jak i pracowników, którzy mieli wielokrotnie używać tych strzykawek - dodał prawnik.

Nie wiem, czy pan widział, państwoRozwiń

Transkrypcja:

Nie wiem, czy pan widział, państwo na pewno czytali artykuł na stronie Wirtualnej Polski dotyczący tego, że w Rzeszowie prawdopodobnie, proszę państwa, wiele na to wskazuje, złamano procedury w sprawie szczepień. Otóż, jak jeden z naszych reporterów dotarł do korespondencji doktora Stanisława Mazura, prezesa Centrum Medycznego Medyk w Rzeszowie, korespondencji ze swoimi pracownikami. Wynika z tej korespondencji, że doktor Mazur polecił wielokrotne używanie strzykawek jednorazowych przy podawaniu szczepionki. Prezes Centrum Medycznego wytłumaczył Wirtualnej Polsce, że polecenie szybko odwołał i że chodziło tylko o jedną z przychodni, w której zabrakło strzykawek. To niebywałe panie mecenasie. Ja bym chciał, żeby pan spojrzał na tą sprawę z punktu widzenia prawnika właśnie, doświadczonego w bardzo różnych sprawach. No szef centrum medycznego sugeruje pracownikom, by jednorazowych strzykawek używać wielokrotnie. Kodeks karny zawiera artykuł 18., który mówi o podżeganiu. Właśnie podżeganie to jest takie namawianie innej osoby do popełnienia przestępstwa. I mamy tutaj tego rodzaju sytuację. To polecenie dyrektora zakładu opieki zdrowotnej w Rzeszowie do swoich pracowników, jak czytałem, w jednym z ośrodków szczepień, ma charakter właśnie takiego podżegania do czynu niezgodnego z prawem. Powiem więcej, do czynu, które mogło grozić chorobą, być może nawet śmiercią wielu osób, dlatego że te kwestie związane ze szczepionkami antycovidowymi muszą być - ale ze wszystkimi szczepionkami - muszą być stosowane niezwykle ostrożnie. I używanie jednej i tej samej igły, już używanej wcześniej dla innych osób, gdzie te wszystkie, można powiedzieć, zarazki, wirusy, wszystko co dotyczy organizmu tej wcześniejszej osoby mogły przejść na tę kolejną osobę i na kolejną, i na kolejną. No to to jest również przestępstwo. Doprecyzuję jedną rzecz, panie mecenasie, bo to jest ważne. Strzykawki tak, igły nie. Igły były różne, jednorazowo używane. Tak, strzykawki. No ale jeśli ja pamiętam szczepienia, to zawsze jest tak, że to się w taki sposób robi, że tam się troszkę zaciąga i potem się wstrzykuje. Nie no, strzykawki również to dotyczy. Od razu powiedzmy bardzo dokładnie: prokuratura w Rzeszowie powinna w tej sprawie wszcząć postępowanie wyjaśniające w kierunku popełnienia przestępstwa, zarówno przez te osoby, które używały tych samych strzykawek do szczepień kolejnych ludzi, jak i w stosunku do tego dyrektora, który podżegał do tego rodzaju działania. To powinno być bardzo dokładnie zbadane pod kątem popełnienia czynu zabronionego. My tutaj nie jesteśmy lekarzami, nie jesteśmy wirusologami, nie jesteśmy w stanie powiedzieć, na ile taka strzykawka raz zużyta ona może być niebezpieczna dla innej osoby. Ale prokuratura musi to zbadać. Pan doktor, panie mecenasie, mówi: ja się wycofałem z tego polecenia szybko i do realizacji polecenia nie doszło. Czyli to się skończyło pewnie na jakiś mailach, na jakieś papierach, to po pierwsze. Ja to wszystko rozumiem. A po drugie, czy pan kupuje takie tłumaczenie, że to było w dobrej wierze. Mamy szczepionki, musimy się spieszyć, nie chcemy niczego zmarnować. A nie mamy strzykawek. Oczywiście, że są tak zwane kontratypy w przestępstwach. To znaczy, że zaistnieją okoliczności podmiotowe i przedmiotowe, ale są jakieś inne okoliczności, które powodują, że nie ma przestępstwa. Takim kontratypem jest stan wyższej konieczności. Ale stan wyższej konieczności to jest zagrożenie natychmiastowe. Gdyby nie podano tej szczepionki, to pacjent by na pewno umarł. Chyba w tej sytuacji tak nie było, szczepione są osoby zdrowe. Tak że tutaj powstaje niezwykle skomplikowany stan prawny, który, jak już powiedziałem, powinien być wyjaśniony. To, że to zostało cofnięte, to oczywiście nie ma żadnego znaczenia, dlatego że w przypadku tych przestępstw karane jest również przygotowanie. Oczywiście można od przygotowania odstąpić i wtedy sąd to również bierze pod uwagę. Ale to, że prokuratura musi w tej sprawie wszcząć postępowanie wyjaśniające, nie mam żadnych wątpliwości.
dxoky9v
dxoky9v
Więcej tematów