Przedterminowe wybory w Izraelu?
Szefowa izraelskiej partii Kadima
Cipi Liwni, której nie udało się utworzyć nowej koalicji rządowej,
wezwała do przedterminowych wyborów.
26.10.2008 | aktual.: 26.10.2008 10:11
W piątek z rozmów o tworzeniu koalicji rządowej wycofała się ortodoksyjna partia religijna Szas. Rząd z Kadimą zgadzała się utworzyć jedynie centrolewicowa Partia Pracy. W 120-osobowym Knesecie (parlamencie) żadna partia nie ma większości.
Rzecznik Szas Roy Lachmanowicz napisał w piątkowym oświadczeniu, że partii nie udało się porozumieć z Kadimą w dwóch najważniejszych kwestiach - statusu Jerozolimy i wyasygnowania w budżecie większych pieniędzy na dodatki na dzieci dla rodzin wielodzietnych.
Partia domaga się zobowiązania, że gabinet koalicyjny nie będzie prowadził z Palestyńczykami negocjacji w sprawie przyszłości Jerozolimy. Przekreśliłoby to szanse na zawarcie ostatecznego porozumienia pokojowego z Autonomią Palestyńską.
Sondaże izraelskiej opinii publicznej pokazują, że w przypadku przedterminowych wyborów ich zwycięzcą może zostać prawicowy Likud. Wybory miałyby się odbyć w lutym przyszłego roku.