Według planów rządu, od przyszłego roku zacznie obowiązywać ustawa o emeryturach pomostowych, czyli finansowanych dzięki wyższej składce emerytalnej. Na razie nieznana jest ostateczna liczba osób uprawnionych do takich świadczeń, a więc i ich koszty - jednak resort pracy i polityki społecznej przychyla się do wersji, która w ciągu najbliższych 25 lat kosztowałaby budżet państwa około 30 mld złotych.
To jednak nie koniec - bo będą obowiązywały również wcześniejsze emerytury dla górników, na które tylko w ciągu najbliższych 13 lat państwo wyda prawie 70 mld złotych. W efekcie w ciągu 25 lat kwota będzie wyższa, przekroczy 100 mld złotych.
A tego budżet może nie wytrzymać - twierdzi przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Stanisław Kluza.
Źródło artykułu: WP Wiadomości
