Jeżeli tych zakażeń jesienią, tak jak mówią specjaliści, znowu będzie więcej, nie wiadomo jeszcze jak dużo, a jeżeli to będą podobne
liczby jak jesienią ubiegłego roku, znowu będziemy mieć te same obrazki, że karetki będą stały na podjazdach w kolejkach, że ludzie
będą musieli bardzo długo czekać na pomoc? To znowu będzie powtórka z historii?
Znaczy pani redaktor, teraz mamy zmniejszoną ilość zachorowań, również
dlatego że wiele osób przechorowało niedawno COVID.
I oprócz procesu szczepień te osoby również należą do tej puli osób, które
są bezpieczne, które są odporne.
I oczywiście ich odporność będzie malała z każdym miesiącem, ponieważ upłynie czas, te pół
roku, które się ocenia, że większość osób ma odporność od zachorowania. I rzeczywiście jesienią sytuacja
może być różna. Natomiast jednak idzie proces szczepień. Niestety wiemy, że proces
szczepień nie idzie tak dobrze, jak jest opisywany, ponieważ maleje chęć zaszczepiania
się - to jest jedna rzecz. A druga, wcale nie przychodzą szczepionki. Ja mam 2 punkty szczepień, a właściwie 3 w szpitalu
i jest tak, że nie dostajemy szczepionek. Ludzie są drugi raz, terminy są przekładane i tak dalej. Więc ten
proces nie idzie tak bardzo dobrze, jak to jest opisywane.
Czyli osoby, które już dostały pierwszą... Te osoby, które dostały
pierwszą dawkę szczepionki, muszą czekać na drugą, bo zapowiadane szczepionki nie docierają?
I pierwszy i drugie dawki
są przekładane, Dzisiaj mamy taką sytuację, że właśnie dostaliśmy informację, że mam 200 osób, które
już raz były przełożone, przełożyć znowu na inny termin, bo szczepionki nie przyjdą. Mamy mroźnię w szpitalu, mamy możliwość
przetrzymywania szczepionek. Dostaliśmy odpowiedź z
Agencji Rezerw Materiałowych, że teraz nie ma takich szczepionek, które można nam przekazać do
mroźni, żebyśmy mieli to zabezpieczenie. Może się pojawiają w czerwcu. Więc szczepionek tych szczepionek też wcale nie jest dużo, bo szpitale tak jak
nasz próbują w jakiś sposób pomóc w tym programie szczepień, wspomóc go swoim zaangażowaniem, swoimi
możliwościami, ale nie dostajemy szczepionek. Ale miejmy nadzieję, że jednak większość społeczeństwa się
zaszczepi i wtedy ta jesienna fala
nie dotknie nas tak mocno.