Trwa ładowanie...

Przed masakrą wahał się, czy jechać do Afganistanu

Żołnierz, który dokonał masakry w Afganistanie zabijając 16 cywilów, w większości kobiet i dzieci, wahał się czy pojechać na swoją czwartą zagraniczną misję - powiedział w czwartek jego adwokat John Henry Browne. Dodał, że żołnierz będzie sądzony zgodnie z procedurą i przepisami obowiązującymi w siłach zbrojnych USA oraz, że minie kilka tygodni zanim zostaną postawione mu zarzuty.

Przed masakrą wahał się, czy jechać do AfganistanuŹródło: AP, fot: Allauddin Khan
dhzpzd9
dhzpzd9

- Nie był zbyt zachwycony kolejną misją. Najpierw powiedziano mu, że nie jedzie, a później, że jednak jedzie - powiedział Browne. Odmówił ujawnienia personaliów żołnierza, które Armia USA utajniła. - Każdy obawia się o bezpieczeństwo jego rodziny i szanuję to - dodał.

Adwokat sprecyzował, że żołnierz miał wątpliwości czy stan jego zdrowia, "głównie fizycznego", umożliwi mu udział w kolejnej misji.

Browne, który jest jednym z czołowych adwokatów w Seattle i wcześniej był obrońcą m. in. seryjnego mordercy Teda Bundy'ego, powiedział też dziennikarzom, że formalne zarzuty zostaną postawione jego klientowi "prawdopodobnie nie wcześniej niż za kilka tygodni".

Adwokat oświadczył, że 38-letni sierżant sztabowy, który stacjonował pierwotnie w bazie Lewis-McChord, w stanie Waszyngton, przebywał już trzykrotnie na misjach w Iraku, gdzie był dwukrotnie ranny (w głowę i nogę). Miał też wysokie odznaczenia bojowe. Obecnie przetrzymywany jest w amerykańskiej bazie w Kuwejcie. Sam wystąpił z prośbą aby Browne reprezentował go podczas śledztwa i procesu.

dhzpzd9

Według Browne'a jego klient wstąpił do armii pod wrażeniem ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r. w Nowym Jorku i Waszyngtonie.

Żołnierz przybył do Afganistanu w grudniu ub. r. i od lutego stacjonował w bazie Belambai, w prowincji Kandahar. Oskarżony jest o to, że w ub. niedzielę otworzył ogień do cywilów w wioskach położonych w pobliżu jego bazy, zabijając dziewięcioro dzieci i siedem dorosłych osób cywilnych, po czym podpalił zwłoki niektórych ofiar.

Masakra, która nastąpiła wkrótce po incydencie spalenia egzemplarzy Koranu w jednej z baz USA, wywołała powszechnie oburzenie i potępienie, nie tylko w Afganistanie, ale i na całym świecie.

dhzpzd9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dhzpzd9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj