Przebrał się za lekarza. Chciał zaopiekować się babcią w szpitalu
Osoby starsze i schorowane bardzo często mają pod koniec swojego życia "pod górkę". Przekonała się o tym babcia pewnego Rosjanina, który po tym, jak kobieta trafiła do szpitala, w dość nietypowy sposób próbował jej pomóc przebierając się za lekarza. - Sytuacja w szpitalu była okropna, czułem się jak w więzieniu – stwierdził wnuczek staruszki.
03.11.2021 13:26
Do niecodziennej sytuacji doszło pod koniec października w rosyjskim Tomsku. Po tym jak chora na Alzhaimera babcia Siergieja Samborskiego trafiła do szpitala, ten zdecydował się przez kilka dni wcielić w rolę lekarza w miejscowym szpitalu. Wszystko po tym, jak od innych pacjentów usłyszał, jak jego babcia traktowana jest przez tamtejszy personel szpitalny.
Babcia Siergieja trafiła do szpitala z uwagi na zdiagnozowane zapalenie płuc. Ten fakt umożliwił mężczyźnie przedostanie się na oddział covidowy w kombinezonie ochronnym. Dzięki temu rozpoznanie go było bardzo utrudnione, z związku z czym mógł w miarę swobodnie "wcielić" się w rolę lekarza.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kolejny spór w obozie władzy. Tym razem o szczepienia. W klubie PiS pretensje do ministra Niedzielskiego
ZOBACZ TEŻ: Nowy minister? Gowin typuje kandydata. "Kaczyński go nie zaakceptuje"
Przebrał się za lekarza i opiekował się swoją babcią w szpitalu. Był w szoku po tym, co zobaczył na oddziale
Jak wynika z informacji podawanych przez rosyjskie media, mężczyźnie udało się wnieść na oddział m.in. pieluchy, opatrunki oraz żywność w strzykawce. Jednak to, co zobaczył na miejscu bardzo go przeraziło. Warunki, w których przebywała schorowana kobieta były fatalne.
- Kiedy wszedłem na oddział, moja babcia leżała w moczu i kale. Miała wymiociny w ustach i rurkę tlenową, ale nie w ustach, a na czole – powiedział Samborski w rozmowie z rosyjskimi mediami. - Sytuacja w szpitalu była okropna, czułem się jak w więzieniu. Lekarze twierdzili, że się spieszą, ale oddziały były w połowie puste. Zapytałem jednego pielęgniarza, dlaczego nie może zmienić bielizny pacjentom, odpowiedział po prostu, że się leni – dodał zszokowany wnuczek.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmierć pacjentki z Pszczyny. Od wyroku Trybunału Konstytucyjnego taki horror dotyczył kilkunastu Polek
Przebrany za lekarza pomagał swojej babci w szpitalu. Podpadł rosyjskim służbom
Mężczyźnie udało się pomagać swojej babci przez kilka dni, podczas których dbał o to, by kobieta miała na bieżąco zmieniane pieluchy i była najedzona. W pewnym momencie personel szpitalny zorientował się, że coś jest nie tak w związku z czym starsza kobieta została przeniesiona na inny oddział a Siergiej został wyproszony ze szpitala. 84-latka po kilku dniach zmarła, a jej wnuczek wpadł w kłopoty.
Wprawdzie rosyjski urząd ujawnił pewne naruszenia w szpitalu, jednak sprawa ta szybko ucichła, a sam Samborski dostał wezwanie na przesłuchane do Komitetu Śledczego w Tomsku. Mężczyźnie zarzucono zmontowanie nagrania wideo, które ostatecznie miało mu posłużyć za narzędzie do "zdyskredytowania służby zdrowia". Siergiej zaczął także dostawać pogróżki i stracił pracę, jednak nie zamierza się poddawać i chce doprowadzić do ukarania naczelnego lekarza szpitala, w którym przebywała jego babcia.
Źródło: "Fakt"