Prudnik: Aresztowano sprawców pożaru. Odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa
Aresztowano dwóch podejrzanych – ojca i syna - o spowodowanie pożaru kamienicy w miejscowości Prudnik. Mężczyznom postawiono zarzuty usiłowania zabójstwa. Grozi im nawet kara dożywocia.
Według ustaleń śledczych, dwóch mężczyzn – ojcem z synem – próbowało podpalić kamienice w miejscowości Prudnik. Okazało się, że ich zamiarem było zabójstwo córki (i jednocześnie siostry) oraz jej konkubenta. Podejrzani przyszli w piątek 2 listopada przed 6 rano przyszli do kamienicy przy ul. Szkolnej w Prudniku. Dobijali się do mieszkania drugim piętrze, gdzie mieszka córka starszego mężczyzny. Nie wpuściła ich ona jednak do środka.
„Według naszych ustaleń umyślnie podpalili łatwopalne rzeczy znajdujące się na klatce schodowej. Co spowodowało zagrożenie dla zdrowia i życia wielu osób. Przyjęta została kwalifikacja usiłowania zabójstwa. Przyjęliśmy, iż sprawcy działali z zamiarem ewentualnym. W związku z powyższym po. ustaleniu sprawców, przedstawieniu im zarzutów skierowano do Sądu Rejonowego w Prudniku wnioski o tymczasowe aresztowanie. Dwóch sprawców zostało tymczasowo aresztowanych” - mówi Klaudiusz Juchniewicz, Prokurator Rejonowy w Prudniku.
Z płonącego budynku ewakuowano 13 mieszkańców. Cztery osoby odniosły obrażenia. Dwie z nich mają poważne poparzenia kończyn oraz dróg oddechowych. Jeden z lokatorów, który wyskoczył z trzeciego piętra, złamał rękę.
Podejrzani nie przyznają się do winy. Obydwaj mają już wyroki więzienia za wcześniejsze przestępstwa.