Trwa ładowanie...
d1oxhma
02-02-2007 17:15

Prowadząc po pijaku zabił rowerzystę, posiedzi 10 lat

10 lat więzienia i dożywotni zakaz
prowadzenia pojazdów orzekł Sąd Rejonowy w Białogardzie wobec 33-Piotra M., który w ubiegłym roku
prowadząc po pijanemu i bez prawa jazdy zabił rowerzystę.

d1oxhma
d1oxhma

Rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie sędzia Sławomir Przykucki powiedział, że sąd zastosował niezwykle rzadko orzekany dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów ze względu na drastyczne skutki wypadku, który skazany popełnił w warunkach recydywy.

Do wypadku doszło w sierpniu 2006 r. na drodze krajowej nr 6 Szczecin - Gdańsk w okolicy Karlina.

Siedzący za kierownicą volkswagena golfa Piotr M. był tak pijany - alkomat wykazał 2,8 promila - że nawet nie zauważył, iż przejechał rowerzystę. Policjanci zatrzymali M. kilka kilometrów dalej. Zrobili to jednak nie ze względu na wypadek, bo jeszcze o nim nie wiedzieli, ale z powodu stanu technicznego samochodu. Volkswagen miał rozbitą przednią szybę, uszkodzone prawe koło, rozbity prawy przedni reflektor i wgnieciony dach. Na masce leżało zakrwawione rowerowe siodełko. Piotr M. nie potrafił wyjaśnić policji skąd wzięły się te uszkodzenia, bo - jak napisano w protokole z zatrzymania - "ledwo stał na nogach i bełkotał."

Gdy okazało się, że M. od czerwca 2006 do czerwca 2012 r. decyzją sądu nie powinien prowadzić samochodu za jazdę po pijanemu, a policja powiązała uszkodzenia golfa ze śmiertelnym wypadkiem, kierowca trafił do tymczasowego aresztu.

Proces Piotra M. zaczął się pod koniec ubiegłego roku. Wyrok nie jest prawomocny.

d1oxhma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1oxhma
Więcej tematów