Masowe zatrzymania w Moskwie. Protesty w całej Rosji

W całej Rosji trwają manifestacje przeciwko mobilizacji na wojnę z Ukrainą. W Moskwie ludzie wyszli na ulice. Funkcjonariusze brutalnie zatrzymują uczestników akcji, ludzie odprowadzani są do więźniarek. Protestujący skandowali: "Nie wojnie!".

Protest i zatrzymania w Moskwie. Ludzie wyszli na ulice
Protest i zatrzymania w Moskwie. Ludzie wyszli na ulice
Źródło zdjęć: © East News | ALEXANDER NEMENOV
Karolina Kołodziejczyk

21.09.2022 | aktual.: 21.09.2022 22:04

Ponad 1300 osób zatrzymano w środę podczas demonstracji w Rosji przeciwko mobilizacji na wojnę z Ukrainą. W Petersburgu kilku złapanym osobom policjanci kazali klęczeć pod ścianą - informuje organizacja OWD-Info.

Według niej i innych mediów dochodzi do brutalnych zatrzymań przez policję.

Według stanu z godz. 22.40 (21.40 w Polsce) w 38 miastach w Rosji zatrzymano co najmniej 1311 osób. Najwięcej demonstrujących zatrzymano w Petersburgu - 524 i w Moskwie - 502.

OWD-Info relacjonuje, że w Petersburgu jeden z zatrzymanych został pobity przez służby, kiedy stanął w obronie kobiety. W tym samym mieście funkcjonariusze kazali kilkorgu zatrzymanym klęczeć pod ścianą.

Moskwa. Rosjanie reagują po orędziu Putina

O godz. 19 miejscowego czasu rozpoczęła się demonstracja w Moskwie. Na nagraniach udostępnianych w mediach społecznościowych widać, jak służby zatrzymują protestujących.

Jak donosi Francis Scarr z BBC, tłum zebrany na głównym moskiewskim deptaku krzyczy: "Wyślij Putina do okopów!".

W dwóch największych miastach Rosji policjanci brutalnie zatrzymywali protestujących podczas marszy i w metrze - relacjonuje serwis Meduza. Obrońcy praw człowieka informują, że uczestnicy akcji i dziennikarze byli bici. Jak podaje Meduza, w Moskwie z demonstracji wyniesiono dwie nieprzytomne osoby.

Rosja. Ludzie wyszli na ulice

Wcześniej informowano, że zatrzymania miały też miejsce m.in. w Permie, Krasnojarsku, Ufie, Irkucku i Nowosybirsku.

Na Syberii, w Irkucku, na centralnym placu miasta zgromadziło się ok. 60 osób. Akcję rozpędzono, zatrzymano co najmniej 20 protestujących - podaje niezależna telewizja Dożd.

W Ułan Ude, głównym mieście Buriacji, na akcję przeciwko mobilizacji wyszło kilkadziesiąt osób, którym policjanci kazali się rozejść.

Protestujący wyszli też na ulice w Chabarowsku. Tam policjanci sprawdzali dokumenty uczestnikom manifestacji. Portal Meduza informował również o demonstracji w Jakucku i Tomsku.

W sieci krąży nagranie z Nowosybirska, gdzie mężczyzna na proteście został zatrzymany po tym, jak powiedział: "Nie chcę umierać za Putina i za ciebie".

W Kaliningradzie zatrzymano ludzi, którzy tańczyli na placu.

Rosja. Ogłoszono rozpoczęcie częściowej mobilizacji

W środę rano władze Rosji ogłosiły rozpoczęcie częściowej mobilizacji, która ma objąć 300 tys. osób. Wcześniej odbywała się tzw. ukryta mobilizacja, w ramach której różnymi środkami zachęcano mężczyzn do podpisania kontraktów z wojskiem.

Z kolei we wtorek Duma Państwowa (niższa izba parlamentu Rosji) przegłosowała przepisy, które przewidują karę więzienia za odmowę stawienia się do poboru, a także za dezercję, odmowę wykonania rozkazów czy dobrowolne poddanie się.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premier Morawiecki o wsparciu dla Ukrainy

W reakcji na ogłoszoną przez Putina mobilizację w Rosji, cała wspólnota wolnych państw, a zwłaszcza NATO, musi zareagować wsparciem dla Ukrainy, bo tam jest dzisiaj barykada wolności - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

- Potwierdziły się wcześniejsze informacje o częściowej mobilizacji w Rosji. Rosja będzie kontynuowała swoje dzieło zniszczenia, będzie próbowała doprowadzić do zniszczenia Ukrainy, do zagarnięcia części terytoriów - powiedział Morawiecki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie