Protesty w Kopenhadze i Aarhus. "Grenlandia nie jest na sprzedaż"

Ponad 3 tysiące osób protestowało w sobotę w Kopenhadze przeciwko planom USA dotyczącym Grenlandii. Demonstracje odbyły się również w Aarhus.

Demonstracja przed ambasadą USA w KopenhadzeDemonstracja przed ambasadą USA w Kopenhadze
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ricardo Ramírez
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

  • Protesty w Kopenhadze i Aarhus: W Kopenhadze zgromadziło się ponad 3 tys. osób, a w Aarhus kilkaset, by wyrazić sprzeciw wobec wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu Grenlandii.
  • Wypowiedzi liderów: Były minister spraw zagranicznych Danii Mogens Lykketoft wezwał do walki o prawa Grenlandii na forum ONZ.
  • Reakcja USA: Wiceprezydent USA J.D. Vance odwiedził bazę wojskową na Grenlandii, krytykując Danię za brak inwestycji obronnych.

"Grenlandia nie jest na sprzedaż"

W sobotę w Kopenhadze odbyły się masowe protesty przeciwko planom USA dotyczącym Grenlandii. Demonstranci zgromadzili się przed ambasadą Stanów Zjednoczonych, niosąc transparenty z napisami "Grenlandia nie jest na sprzedaż", "USA, odczepcie się" i "Grenlandia należy do Grenlandczyków". Wielu demonstrujących miało ze sobą grenlandzkie flagi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi

W Aarhus, drugim co do wielkości mieście Danii, również odbyły się protesty, zorganizowane głównie przez studentów. Liczba uczestników wahała się od 100 do 300 osób. Gazeta "Berlingske" oszacowała, że w Kopenhadze zebrało się 3,3 tys. osób, co podkreśla skalę niezadowolenia społecznego.

Jakie są reakcje polityczne na protesty?

Podczas demonstracji w Kopenhadze przemawiał były socjaldemokratyczny minister spraw zagranicznych Danii Mogens Lykketoft. - Musimy walczyć o nasze racje na forum ONZ, gdzie większość krajów potępi amerykańską agresję wobec Grenlandii - oświadczył Lykketoft, podkreślając potrzebę międzynarodowego wsparcia.

W piątek wiceprezydent USA J.D. Vance odwiedził amerykańską bazę wojskową na Grenlandii, krytykując Danię za rzekome zaniedbania w inwestycjach obronnych. Wizyta ta była częścią szerszej strategii USA, która obejmowała również planowane, lecz odwołane, wizyty w stolicy Grenlandii, Nuuk, oraz w Sisimiut.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"Afera" w Przemyślu. Poszło o kolor szalika na misiu
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
"To chwila prawdy dla Europy". NATO zna już datę
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Kuriozalne sceny na antenie TV Republika. Transmitowali proces z Tuskiem
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Szokujące, co odkryli w komputerze informatyka. 40 tys. zdjęć dzieci
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Proponują zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA