Protesty w Kopenhadze i Aarhus. "Grenlandia nie jest na sprzedaż"
Ponad 3 tysiące osób protestowało w sobotę w Kopenhadze przeciwko planom USA dotyczącym Grenlandii. Demonstracje odbyły się również w Aarhus.
Co musisz wiedzieć?
- Protesty w Kopenhadze i Aarhus: W Kopenhadze zgromadziło się ponad 3 tys. osób, a w Aarhus kilkaset, by wyrazić sprzeciw wobec wypowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa o przejęciu Grenlandii.
- Wypowiedzi liderów: Były minister spraw zagranicznych Danii Mogens Lykketoft wezwał do walki o prawa Grenlandii na forum ONZ.
- Reakcja USA: Wiceprezydent USA J.D. Vance odwiedził bazę wojskową na Grenlandii, krytykując Danię za brak inwestycji obronnych.
"Grenlandia nie jest na sprzedaż"
W sobotę w Kopenhadze odbyły się masowe protesty przeciwko planom USA dotyczącym Grenlandii. Demonstranci zgromadzili się przed ambasadą Stanów Zjednoczonych, niosąc transparenty z napisami "Grenlandia nie jest na sprzedaż", "USA, odczepcie się" i "Grenlandia należy do Grenlandczyków". Wielu demonstrujących miało ze sobą grenlandzkie flagi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi
W Aarhus, drugim co do wielkości mieście Danii, również odbyły się protesty, zorganizowane głównie przez studentów. Liczba uczestników wahała się od 100 do 300 osób. Gazeta "Berlingske" oszacowała, że w Kopenhadze zebrało się 3,3 tys. osób, co podkreśla skalę niezadowolenia społecznego.
Jakie są reakcje polityczne na protesty?
Podczas demonstracji w Kopenhadze przemawiał były socjaldemokratyczny minister spraw zagranicznych Danii Mogens Lykketoft. - Musimy walczyć o nasze racje na forum ONZ, gdzie większość krajów potępi amerykańską agresję wobec Grenlandii - oświadczył Lykketoft, podkreślając potrzebę międzynarodowego wsparcia.
W piątek wiceprezydent USA J.D. Vance odwiedził amerykańską bazę wojskową na Grenlandii, krytykując Danię za rzekome zaniedbania w inwestycjach obronnych. Wizyta ta była częścią szerszej strategii USA, która obejmowała również planowane, lecz odwołane, wizyty w stolicy Grenlandii, Nuuk, oraz w Sisimiut.
Przeczytaj: Dramat w Stalowej Woli. Husky zaatakował dziecko