Kobieta według Trumpa. Nagle słychać było śmiech
Donald Trump został zapytany o definicję płci pięknej. Zebrani w Białym Domu reporterzy i pracownicy zareagowali śmiechem. Amerykański prezydent odpowiedział jednak na pytanie.
Co musisz wiedzieć?
- Donald Trump podczas wydarzenia w Białym Domu odpowiedział na pytanie o definicję kobiety, co stało się punktem zapalnym w debacie politycznej.
- Jego odpowiedzi obejmowały zarówno żartobliwe, jak i poważne uwagi, które odzwierciedlają jego politykę dotyczącą praw osób transpłciowych.
- Nowe przepisy wprowadzone przez Trumpa ograniczają prawa osób transpłciowych, co spotyka się z krytyką ze strony organizacji medycznych i obrońców praw człowieka.
Jak Trump definiuje kobietę?
Podczas konferencji prasowej w Białym Domu Donald Trump został zapytany przez reportera o definicję kobiety. Odpowiedział, że "kobieta to osoba, która może mieć dziecko w pewnych okolicznościach" oraz dodał, że "kobieta jest osobą, która jest znacznie mądrzejsza od mężczyzny". Te słowa wywołały śmiech wśród zgromadzonych.
Trump kontynuował, mówiąc, że "kobieta to osoba, która nie daje mężczyźnie nawet szansy na sukces", a na koniec podkreślił, że "kobieta to osoba, która w wielu przypadkach była źle traktowana". Odniósł się przy tym do kwestii udziału transpłciowych kobiet w sportach kobiecych, nazywając to "poniżającym" i "bardzo niesprawiedliwym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump nie dotrzyma słowa? "Ja bym był bardzo ostrożny"
Jakie są konsekwencje polityczne?
Komentarze Trumpa są zgodne z jego działaniami wykonawczymi, które mają na celu ograniczenie praw osób transpłciowych. Jego administracja wprowadziła przepisy, które m.in. zakazują finansowania federalnego dla szkół pozwalających transpłciowym kobietom na udział w kategoriach sportowych dla kobiet.
Dodatkowo nowe regulacje ograniczają możliwość zmiany oznaczenia płci w paszportach oraz zakazują umieszczania transpłciowych kobiet w federalnych zakładach karnych dla kobiet. Te działania spotykają się z krytyką ze strony organizacji medycznych, które podkreślają, że płeć i tożsamość płciowa są bardziej złożone niż tylko anatomiczne różnice.
Jakie są reakcje na nowe przepisy?
W odpowiedzi na działania Trumpa wiele stanów, w tym Alabama i Nebraska, wprowadza własne przepisy definiujące płeć na podstawie anatomii przy urodzeniu. W Alabamie gubernator Kay Ivey podpisała ustawę, która stwierdza, że "jeśli Bóg stworzył cię chłopcem, jesteś chłopcem, a jeśli dziewczynką, jesteś dziewczynką".
Krytycy tych działań, w tym Demokraci i obrońcy praw osób transpłciowych uważają, że są one dyskryminujące i niebezpieczne. Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne oraz inne organizacje medyczne sprzeciwiają się tym przepisom argumentując, że ignorują one naukowe dowody na istnienie spektrum płci i tożsamości płciowej.
Źródło: FOX News/AP News