Protesty rolnicze niemal w 80 miejscach
W prawie 80 miejscach rolnicy zorganizowali w
piątek protesty przeciwko zbyt niskim cenom skupu żywca, niskim
dopłatom do mleka i pogarszającej się sytuacji na wsi.
Najpoważniejszą blokadę drogi zorganizowali w Bedlnie koło Kutna.
07.02.2003 15:04
Według policji, zdecydowana większość protestów to pikiety przy drogach lub przed urzędami. Część protestów miała formę blokowania dróg (w formie chodzenia po przejściu dla pieszych lub blokady), jednak w przeważającej części co kilkanaście minut przepuszczano samochody. Policja organizowała objazdy.
Nadal zablokowana jest droga nr 2 Warszawa-Poznań w Bedlnie koło Kutna. Na rozmowy z grupą ok. 50 rolników przyjechali przedstawiciele starostwa kutnowskiego. Policja apeluje do kierowców, by stosowali się do poleceń policjantów kierujących pojazdy objazdami.
Mniejsze grupy rolników protestują nadal na drodze Łódź-Łowicz w Domaniewicach (pow. łowicki) oraz na trasie Warszawa-Poznań w Łowiczu i w Dzietrznikach (pow. wieluński) na drodze Wieluń- Częstochowa.
W Wielkopolsce rolnicy protestują w 33 miejscach. Najpoważniejszą przeszkodą jest blokada drogi nr 434 w Krajewicach w powiecie gostyńskim, ale policja już zorganizowała objazdy tego odcinka.
Do ok. 200 wzrosła liczba osób blokujących drogę krajową nr 11 Poznań-Katowice w Nowym Mieście. Podobnie jak w pozostałych miejscach protestów, np. w Wolenicach na drodze krajowej nr 15, Rychwale i Zbiersku na drodze nr 25, rolnicy przepuszczają co pewien czas pojazdy. Ruch odbywa się wahadłowo, oprócz tego policja zorganizowała objazdy.
Drugi dzień grupa ok. 20 rolników protestuje na wiadukcie nad autostradą A-2 w Osieczy koło Konina, nie przeszkadzając w ruchu ani na autostradzie, ani na wiadukcie.
Ok. 30 rolników zablokowało drogę nr 577 w Topólnie pod Płockiem (woj. mazowieckie), prowadzącą z Warszawy do Torunia. Rolnicy przechodzą przez przejście dla pieszych, jednak co pewien czas przepuszczają samochody. W miejscu blokady policja kieruje podróżujących tą trasą na objazdy.
Na Pomorzu rolnicze blokady zorganizowane zostały w Nowym Dworze Gdańskim, w Żukowie i miejscowości Lignowy pod Tczewem. Na blokadach nie ma sprzętu rolniczego. W Żukowie w proteście bierze udział ok. 30 osób, w Tczewie - ok. 60.
Rolnicze protesty na Warmii i Mazurach odbywają się w piątek w siedmiu miejscowościach. Blokadę drogi protestujący urządzili na trasie nr 15 w Lubawie. Zebrało się tam ok. 30 osób. Co kwadrans rolnicy przepuszczają samochody, a dodatkowo policja zorganizowała objazdy.
Protest odbywa się także w Kisielicach i Starzykowie w powiecie Iławskim, Wlewsku w powiecie Działdowskim, w Małdydatch przy drodze krajowej nr "7" Warszawa-Gdańsk, oraz w miejscowości Łąki w powiecie nowomiejskim.
O godzinie 13.00 ok. 60 rolników rozpoczęło dwugodzinną blokadę drogi krajowej 73 Kielce-Tarnów w Ratajach w Świętokrzyskiem. Protest zorganizowano przed mostem na Wiśle w Szczucinie. Co 15 minut rolnicy przepuszczają samochody.
Według informacji uzyskanych w biurze "Samoobrony" w Krakowie, małopolscy rolnicy protestowali także w piątek w Olkuszu i prawdopodobnie książu Wielkim. Policja zaprzecza tym informacjom.
Około 50-osobowa grupa producentów trzody chlewnej i bydła z okolic Łomży wyszła w piątek na pobocze drogi nr 61 Łomża Ostrołęka we wsi Chojny Młode. Nie blokowali przejazdu, spotkali się z przedstawicielem wojewody podlaskiego, któremu przekazali swoje postulaty.
Do protestów rolniczych doszło w trzech miejscach Dolnego Śląska: Zgorzelcu, Bolesławcu i Strzegomiu. Nie są to blokady, bowiem uczestnicy protestu podporządkowują się zasadom i przepisom ruchu drogowego oraz poleceniom policji.
Zakończył się protest rolników blokujących w piątek rondo w Uniejowie (Łódzkie) na drodze Łódź-Konin. Zakończyła się także blokada drogi Łódź-Błaszki w Górnej Woli (pow. zduńskowolski). (and)