Protesty przeciw budowie drogowego węzła w Poroninie
• Mieszkanka Suchego protestuje przeciw budowie węzła drogowego w Poroninie, ponieważ obawia się, że nowy most zasłoni jej widok
• Inwestycja ma zapewnić bezkolizyjny przejazd z Krakowa do Zakopanego
• Prace budowlane powinny rozpocząć się jeszcze w tym roku
Mieszkanka Suchego wysłała do ministra infrastruktury i budownictwa skargę. Kobieta jest właścicielką pensjonatu i twierdzi, że nowy most zasłoni jej widok. Według przepisów, przebudowa tego mostu jest jednak konieczna. Skargę rozpatrują urzędnicy, ale okoliczni mieszkańcy i kierowcy są pełni obaw, czy inwestycja ruszy.
W ramach nowego węzła ma powstać rondo dla zjeżdżających z zakopianki, podziemny przejazd pod linią kolejową oraz nowy most. Wszystko to ma zapewnić bezkolizyjny przejazd z Krakowa do Zakopanego.
18 sierpnia 2015 roku w Poroninie podpisano dokument, który precyzyjnie określił terminy i sposób prowadzenia inwestycji. Według zapewnień urzędników, nowe skrzyżowanie miało być gotowe w ciągu dwóch lat.
Budowa finansowana będzie przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału szacuje, że koszt prac wyniesie niespełna 46 mln złotych. - Jest zapewnione finansowanie. Kwota może ulec zmianie po przetargu, mamy nadzieję, że zmniejszy się, jak to zwykle bywa - tłumaczył Pałasiński.
Piotr Bąk, starosta tatrzański przyznaje, że projekt nie jest idealny, ale, co najważniejsze, nie wywołuje protestów mieszkańców Poronina. - Dyskusje trwały dobrych kilka lat. To jedyna koncepcja, która uwzględnia warunki terenowe - podkreśla starosta.
Prace budowlane mają się rozpocząć jeszcze w tym roku, a zakończyć miałby się w roku 2017 - jeśli tylko protest nie zablokuje inwestycji.