Protesty podczas igrzysk tylko za pozwoleniem władz
Miejscowi i cudzoziemcy, którzy zechcą w
czasie igrzysk olimpijskich protestować w Pekinie, będą mogli to
zrobić pod warunkiem, że będą mieć zezwolenie władz - pisze agencja Associated Press.
03.08.2008 | aktual.: 03.08.2008 20:01
O zezwolenie trzeba wystąpić na pięć dni przed planowaną akcją, która nie może "szkodzić interesom narodowym i społecznym, naruszać wolności innych". Poza tym musi się odbywać w wyznaczonym miejscu - pisze AP powołując się na dyrektora ds. bezpieczeństwa w pekińskim komitecie organizacyjnym igrzysk Liu Shaowu.
Ten chiński urzędnik przedstawił na oficjalnej stronie internetowej igrzysk wszystkie kroki, które muszą poprzedzać ewentualny protest, podkreślając, że "obywatele mają prawo protestować, lecz korzystając z tego prawa muszą respektować inne prawa".
Chińczycy o stosowne zezwolenie muszą się starać na policji, cudzoziemcy - w urzędzie przy przekraczaniu granicy.
Do przeprowadzenia ewentualnych protestów wyznaczono miejsca w trzech parkach w Pekinie.