Protest twórców kultury na Agrykoli
Przeznaczenia minimum 2% PKB na kulturę,
zmiany planów podatkowych ministra Kołodki, uchwalenia ustawy o
instytucjach artystycznych domagali się w czwartek przedstawiciele
związków twórczych zrzeszeni w Porozumieniu "Łazienki Królewskie",
którzy zorganizowali happening na warszawskiej Agrykoli.
05.06.2003 | aktual.: 05.06.2003 15:24
To kolejna, po zeszłotygodniowej, manifestacja "Łazienek Królewskich", które skupiają ponad 20 organizacji i związków twórczych, reprezentujących m.in. aktorów, plastyków, architektów, pisarzy, wydawców, kompozytorów, dziennikarzy.
W czwartkowym wiecu miało wziąć udział około 200 osób, przyszło około 40. "Jest dopiero południe, artyści nie są przyzwyczajeni, by zrywać się tak wcześnie" - tłumaczył nieobecnych prezes Związku Polskich Artystów Plastyków, Jerzy Biernat.
Zebrani protestowali głównie przeciw planom ministra finansów Grzegorza Kołodki, który zapowiadał zmniejszenie, z 50 do 20%, kosztów uzyskania przychodu przez artystów. Argumenty, że minister Kołodko obiecał wstrzymać się z realizacją tego pomysłu do 2005 roku nie przekonywały zebranych.
Jan Pietrzak przekonywał, że w Polsce cenzuruje się satyryków. "Satyra kabaretowa zniknęła. Cenzurowani są twórcy niewygodni dla władzy" - mówił Pietrzak.
Zebrani skarżyli się też, że minister kultury Waldemar Dąbrowski nie dostrzega wagi problemu i ignoruje ich ciężką sytuację. "Na spotkaniu w zeszłym tygodniu Dąbrowski przekonywał nas, że kultura polska nigdy nie była w tak dobrej sytuacji, a my mamy wielkie szanse rozwoju. Jesteśmy tym oburzeni" - mówili.
Podczas manifestacji twórcy odegrali koncert na kołatkach i dmuchali w gwizdki. Po odczytaniu swych postulatów udali się do Urzędu Rady Ministrów, gdzie chcę je wręczyć przedstawicielom Kancelarii Premiera.