Protestujący domagają się odszkodowań za straty spowodowane przez dziki
Wcześniej Izdebski mówił, że "jeżeli rząd nie przyjdzie po rozum do głowy, dojdzie do paraliżu Warszawy". - Nastąpi marsz gwiaździsty na Warszawę wszystkich traktorów, sprzętu rolniczego, tak że żadna mysz się nie prześliźnie - stwierdził szef OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych.