Akcja protestacyjna pomiędzy Siedlcami a Terespolem
- To nie my jesteśmy organizatorem protestów, organizatorem jest polska pani premier, minister rolnictwa, którzy nas ignorują, którzy zamiast pilnować interesu Polski i polskich rolników, pojechał do Francji rozmawiać o Ukrainie. W tym czasie powinien zostać powołany sztab kryzysowy, bo sprawa jest tak poważna, że może dojść i na pewno dojdzie do takiego paraliżu kraju, jakiego nie było za czasów Andrzeja Leppera - powiedział szef OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski.