Protest na granicy trwa. "Mróz nas stąd nie wygoni"
Trwa protest przewoźników oraz rolników przy granicy polsko-ukraińskiej. Został rozszerzony o przejście w Medyce. Jak zapowiadają manifestujący, będą tam siedzieli "do skutku". - Myślę, że mróz nas stąd nie wygoni - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską jeden z protestujących. Wstępny strajk ma potrwać trzy dni. - Zobaczymy, co się potoczy dalej, czy będą jakieś reakcje ze strony rządu, czy będą nas po prostu lekceważyć - mówią demonstrujący i podkreślają, że z ich sprawami "ciężko się przebić do Warszawy". - Walczymy o godne życie, żeby produkty nasze nie były sprzedawane poniżej kosztów i żebyśmy nie byli zalewani z każdej strony płodami z nierównej konkurencji z Ukrainy - mówi jeden z protestujących. Demonstrujący liczą na to, że rządzący poważnie podejdą do sprawy, a nie "dadzą jakieś ochłapy i będą kazali się cieszyć".