"Prośba o cierpliwość". Nietypowy komunikat z posiedzenia KO
Sprawy światopoglądowe różnicują koalicjantów. Dlatego, jak przekazała rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda, podczas wyjazdowego posiedzenia klubu padła "prośba o cierpliwość".
W środę rano, przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu, zakończyło się wyjazdowe posiedzenie klub KO w Otwocku którego głównym celem miało być było podsumowanie pierwszego roku rządów koalicyjnych wspólnie z Trzecią Drogą oraz Lewicą.
Na spotkaniu omawiany był też temat przyszłorocznych wyborów prezydenckich, ale - jak poinformowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzeczniczka klubu Dorota Łoboda - "była mowa w kontekście mobilizacji. Nie padały nazwiska".
Jak wynika z relacji, członkowie PO, a także politycy pozostałych ugrupowań tworzących Koalicję Obywatelską (Nowoczesna, Inicjatywa Polska oraz Zieloni), byli mobilizowani do wzmożonej pracy przed zbliżającą się Radą Krajową, której posiedzenie zaplanowano na sobotę w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prośba o cierpliwość
W obradach, oprócz premiera Donalda Tuska, wziął udział pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi - Marcin Kierwiński. Jak przekazuje PAP, obecność Kierwińskiego sprawiła, że poszczególni posłowie zabierali głos ws. zniszczeń po powodzi, w szczególności w swoich regionach.
Jak przekazała rzeczniczka, w kontekście działań rządowych, "w związku z różnicami pojawiającymi się w kolacji", padła "prośba o cierpliwość".
Różnice w obrębie koalicji rządzącej dotyczą przede wszystkim spraw światopoglądowych. Na ten moment nierealna wydaje się choćby liberalizacja prawa aborcyjnego, mimo że była to jedna ze 100 zapowiedzi wyborczych, która znalazła się w programie "konkretów" Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj także: