Propozycja PiS‑u krytykowana przez polityków
Goście "Niedzielnego Salonu Trójki" skrytykowali pomysł degradacji generała Jaruzelskiego i odebrania mu uprawnień, należnych jako byłemu prezydentowi. Tylko Marek Jurek z PiS-u bronił propozycji szefa swojej partii.
15.05.2005 10:40
Zdaniem posła Jurka, Wojciecha Jaruzelskiego nie można traktować tak samo, jak innych byłych prezydentów - Ryszarda Kaczorowskiego i Lecha Wałęsy. Tymczasem według Jurka, w czasie wizyty w Moskwie był on eksponowany jako postać o ogromnych zasługach. Marek Jurek dodał, że jest to w znacznym stopniu wina postkomunistycznej lewicy, która wykreowała kult Jaruzelskiego.
Bronisław Komorowski z Platformy Obywatelskiej powiedział, że nie rozumie inicjatywy Kaczyńskiego. Jego zdaniem jest to pomysł wyborczy.
Krzysztof Janik z SLD zaapelował do PiS-u, by nie traktował historii jako pola walki politycznej i okazji do odwetu. Podkreślił, że gdyby zbilansować dokonania Jaruzelskiego, to byłby on pozytywny.
Szef gabinetu prezydeta Waldemar Dubaniowski przyznał natomiast, że generał popełnił błąd, jadąc do Moskwy na obchody 60. rocznicy zakończenia wojny.
Jarosław Kaczyński zaproponował wczoraj w Szczecinie, by pozbawić Wojciecha Jaruzelskiego stopnia generała oraz odebrać mu pieniądze na prowadzenie biura i osobistą ochronę. Jaruzelski określił tę inicjatywę jako "szokującą" i "kuriozalną" .