PolskaProkuratura zajmie się posłami PiS? Chce tego Nowoczesna

Prokuratura zajmie się posłami PiS? Chce tego Nowoczesna

Nowoczesna zarzuca posłom PiS, w tym Bartłomiejowi Wróblewskiemu, poświadczenie nieprawdy ws. poparcia projektu ustawy o Sądzie Najwyższym. Według posłów z Nowoczesnej, przestępstwa miał dopuścić się też marszałek Sejmu Marek Kuchciński.

Prokuratura zajmie się posłami PiS? Chce tego Nowoczesna
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Radosław Rosiejka

19.07.2017 | aktual.: 19.07.2017 14:19

Bartłomiej Wróblewski kilka dni temu poinformował, że wycofał swój podpis pod poselskim projektem ustawy o Sądzie Najwyższym. Przyznał, że podpisał się pod projektem, którego nie znał. Tym samym potwierdził to, co podejrzewano od dawna, że posłowie składają podpisy in blanco.

Na swoim profilu na Facebooku przekonywał, że swój podpis wycofał jeszcze przed złożeniem projektu do laski marszałkowskiej. Poseł PiS opisywał, że interweniował u samego Marka Kuchcińskiego.

Nowoczesna uważa, że posłowie PiS dokonali przestępstwa opisanego w z art. 271 Kodeksu karnego.

Zgodnie z tym artykułem, "funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Marszałek Sejmu poświadczył nieprawdę?

Posłowie Nowoczesnej podejrzewają, że przestępstwa dokonał też marszałek Sejmu. Marek Kuchciński miał poświadczyć nieprawdę, że ustawę do laski marszałkowskiej wniósł poseł Bartłomiej Wróblewski.

Jak argumentuje Nowoczesna w piśmie do prokuratury, w ten sposób "zatajono okoliczności braku udzielenia przez niego poparcia procedowanej ustawy", co może być przestępstwem zgodnie z art. 271 Kodeksu karnego.

Pod zawiadomieniem do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstawa podpisali się Adam Szłapka i Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Zobacz także
Komentarze (238)