Prokuratura sprawdza, czy demonstrujący w Poznaniu nawoływali do nienawiści wobec muzułmanów
W trakcie sobotniej demonstracji przeciwko przyjęciu przez Polskę imigrantów z Bliskiego Wschodu wznoszono okrzyki m.in. "Ole! Islam p.....lę" oraz spalono flagi Unii Europejskiej i państwa Islamskiego. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nawoływania nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych.
07.10.2015 | aktual.: 07.10.2015 10:03
3 października w Poznaniu odbyła się kolejna demonstracja przeciwników przyjęcia przez Polskę imigrantów z Bliskiego Wschodu. Tym razem pikietę zorganizował poznański oddział Młodzieży Wszechpolskiej.
W trakcie przemarszu głównymi ulicami w centrum Poznania uczestnicy skandowali m.in. hasła „Ole! Islam p.....lę", "Polska, Węgry – wspólna sprawa, my nie chcemy tu Araba", a pikieta zakończyła się na placu Wolności spaleniem przez organizatorów flag Unii Europejskiej oraz Państwa Islamskiego.
Po sygnałach od obserwujących marsz policjantów, że w trakcie pikiety mogło dojść do nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych lub wyznaniowych, prokurator nakazał zabezpieczenie nagrań i innych materiałów dokumentujących przebieg demonstracji oraz dostarczenie ich do siedziby Prokuratury Rejonowej Poznań – Stare Miasto do 5 października.
- Przedmiotowe materiały zostały w terminie wskazanym przez prokuratora przedstawione do oceny i tego samego dnia Prokuratura Rejonowa Poznań - Stare Miasto wydała postanowienie o wszczęciu dochodzenia w sprawie nawoływania w dniu 3 października 2015r. w Poznaniu, w treści haseł i wystąpień, wygłaszanych w przebiegu zgromadzenia zorganizowanego najpierw w formie przemarszu pomiędzy placem Adama Mickiewicza w Poznaniu, a następnie na płycie placu Wolności, do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych, tj. o przestępstwo z artykułu 256, § 1 kodeksu karnego – wyjaśnia Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Akta sprawy zostały przekazane do Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Prokurator nakazał m.in. odtworzyć zabezpieczone nagrania, przesłuchać świadków, a także ustalić tożsamość osób, którzy inicjowali hasła skandowane przez uczestników demonstracji.
Za nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość kodeks karny przewiduje karę do dwóch lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .