Prokuratura: nie ma śledztwa ws. prania brudnych pieniędzy przez Telmaxnet
Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu nie prowadzi śledztwa w sprawie prania brudnych pieniędzy przez poznańską spółkę Telmaxnet. Postępowanie w sprawie tej firmy prowadzi natomiast tamtejsza Prokuratura Okręgowa. Jej zdaniem zarząd firmy działał na szkodę spółki.
10.03.2004 | aktual.: 10.03.2004 16:01
W poniedziałek firma podpisała w Iraku kontrakt wartości kilkunastu milionów dolarów na budowę osiedla mieszkaniowego.
"Gazeta Wyborcza" napisała w środę, że Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu bada, czy Telmaxnet jest zamieszany w pranie brudnych pieniędzy.
"Wątek prania brudnych pieniędzy w odniesieniu do firmy Telmaxnet nie istnieje. Dementuję dzisiejszą informację 'Gazety Wyborczej'" - powiedział rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu Włodzimierz Świtoński.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski, prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie działań przez zarząd spółki Telmaxnet na szkodę firmy.
"Postępowanie dotyczy lat 2000-2001, chodzi o nieprawidłowości z wypłatą wynagrodzenia dla zarządu spółki" - powiedział Adamski. Dodał, że firma ma jednoosobowy zarząd. Prezes przebywa obecnie w Bagdadzie. Postępowanie dotyczy kwoty 400 tys. zł.
Prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie po doniesieniu, jakie na prezesa firmy złożył jeden z akcjonariuszy firmy. Zarzucił prezesowi, że sam wypłacał sobie wynagrodzenia.
Prezes Telmaxnetu Marek Pytel jest także poszkodowanym w sprawie przeciwko funkcjonariuszowi Centralnego Biura Śledczego, który miał zażądać od niego 180 tys. zł. łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Proces w tej sprawie rozpoczął się w poznańskim sądzie rejonowym w listopadzie.
Telmaxnet SA istnieje od 1994 roku. Zajmuje się zarządzaniem przedsięwzięciami inwestycyjnymi: inwestycjami budowlanymi i teleinformatycznymi. Realizował m.in. projekty dla Telekomunikacji Polskiej SA, Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych, PKO BP i Polkomtela SA.