PolskaProkuratura: nie będziemy się zajmować pytaniem Palikota

Prokuratura: nie będziemy się zajmować pytaniem Palikota

Prokuratura Rejonowa Lublin-Północ ponownie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie publicznego znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez posła Janusza Palikota z PO - poinformowała Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Prokuratura: nie będziemy się zajmować pytaniem Palikota
Źródło zdjęć: © PAP

28.02.2008 | aktual.: 28.02.2008 16:30

Palikot w styczniu pytał na swoim blogu: "Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?".

Lubelska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie już 14 lutego. Uznała, że wpis Palikota na blogu nie zawiera znamion czynu zabronionego ściganego z oskarżenia publicznego. Według prokuratury czyn ten można rozpatrywać w kategoriach zniesławienia, co jest przestępstwem ściganym z oskarżenia prywatnego.

Zażalenie na tę decyzję złożył pełnomocnik prezydenta. Jak powiedziała Syk-Jankowska, powoływał się on na inny przepis kodeksu karnego, który według niego, powinna wziąć pod uwagę prokuratura. Rzeczniczka nie chciała ujawnić, który to przepis.

Prokurator po przeanalizowaniu akt sprawy wydał w czwartek decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa - powiedziała Syk-Jankowska. Ze względu na szacunek dla pana prezydenta, uzasadnienie tej decyzji, ani inne szczegóły nie zostaną ujawnione, do czasu aż on sam się nimi nie zapozna - dodała.

Decyzja o odmowie śledztwa zostanie przekazana prezydentowi, który ma w tej sprawie status osoby pokrzywdzonej. Przysługuje mu prawo zażalenia na decyzję prokuratury.

Wpis posła na blogu dotyczący prezydenta krytykowali politycy zarówno opozycji, jak i koalicji rządzącej.

Palikot przeprosił później Lecha Kaczyńskiego za swój wpis na blogu. W liście otwartym poseł napisał, że jego intencją nie było podważanie autorytetu ani atakowanie osoby prezydenta. Jednocześnie podkreślał, że jako obywatel ma prawo pytać o wszystko przedstawicieli demokratycznie wybranych władz.

Prezydent nie przyjął przeprosin, a jego kancelaria zapowiadała, że wystąpi przeciwko Palikotowi do sądu.

Źródło artykułu:PAP
pisblogprezydent
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)