Prokuratura i policja badają niecodzienny śmiertelny wypadek
Gdańska policja i prokuratura badają sprawę śmierci 19-latki, która zginęła, biorąc udział w zabawie polegającej na zjeżdżaniu na linie rozpiętej wśród drzew: w czasie jednego ze zjazdów kobieta uderzyła w drzewo, doznając śmiertelnych obrażeń.
22.05.2013 | aktual.: 22.05.2013 16:46
Jak poinformowała rzeczniczka gdańskiej policji, Aleksandra Siewert, do wypadku doszło wieczorem, a policję powiadomili o nim pracownicy pogotowia ratunkowego.
Policjanci ustalili, że do zdarzenia doszło, gdy grupa młodych osób zjeżdżała na linie rozpiętej wśród drzew rosnących na wzgórzu Pachołek, znajdującym się w Gdańsku, na obrzeżach Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Po uderzeniu w drzewo 19-latka została przewieziona do szpitala, gdzie - w wyniku doznanych obrażeń - zmarła.
Funkcjonariusze przesłuchali uczestników zabawy, zbadali miejsce zdarzenia i zabezpieczyli sprzęt, z którego korzystano. Powołując się na dobro postępowania, policja nie udziela na razie informacji z własnych ustaleń. Nie wiadomo np. czy zabawa była przygotowana przez specjalistyczną firmę czy też była to inicjatywa grupy.
Policyjne postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Jak wyjaśniła zastępca szefa tej jednostki Ewa Burdzińska, prokuratorzy czekają m. in. na wyniki zleconej sekcji zwłok.