Prokuratorzy z Dominikany chcą uczestniczyć w procesie księdza G.
Prokuratorzy z Dominikany zamierzają pojawić się na polskim procesie księdza G. oskarżonego o czyny pedofilskie popełnione w Polsce. Kapłan miał się dopuścić m.in. obcowania płciowego z osobą małoletnią. Prokuratorzy z Dominikany chcą reprezentować ofiary najlepiej jak potrafią. Chodzi też o to, by w razie potrzeby odpowiedzieć na ewentualne pytania.
Pamiętajmy, że to potworna sprawa. Co najmniej siedmioro dzieci zgłosiło się do władz, by opowiedzieć o wykorzystywaniu. Cała społeczność Juncalito jest wstrząśnięta czynami tego człowieka. To także dramat dla tamtejszego kościoła. Ludzie przestali do niego przychodzić. I jeszcze te młode ofiary… Ich życie już nigdy nie będzie takie samo - relacjonuje w rozmowie z TVN24 Alicia Ortega Hasbun z dominikańskiej telewizji Noticias SIN, dziennikarka, która jako pierwsza zajęła się sprawą księdza Wojciecha G.
To niezwykle ważna sprawa dla władz Dominikany, tutejszych mieszkańców i tutejszych mediów. Gdyby to od nas zależało, proces toczyłby się u nas, a nie w Polsce. Ale ponieważ Wasz kraj nie dokonuje ekstradycji swoich obywateli, musimy pogodzić się z procesem w Polsce. Mieszkańcy Dominikany domagają się najwyższej kary. Z tego co wiemy, także od dziennikarzy TVN, księdzu może grozić do 12-stu lat więzienia. Gdyby spytać o to ludzi tu, na miejscu - to za mało. Domagaliby się dla niego dożywocia. Ale liczymy na sprawiedliwość. Także dla tych małych dzieci, które przecież były siłą prowadzone do kościoła przez rodziców, gdy ci nie wiedzieli, że ich synowie są tam molestowani - dodała Alicia Ortega Hasbun w rozmowie z TVN24.
Byliśmy w szoku, gdy dowiedzieliśmy się, że ksiądz G. dopuszczał się molestowania dzieci także w Polsce. Nikt nie spodziewał się, że to miało miejsce jeszcze zanim przyleciał on na Dominikanę. Ale uważa się tu, że skoro o podobne czyny podejrzewa się go w Polsce, to to wzmacnia tylko ciążące na nim zarzuty i daje szansę na surowszy wyrok. Tutaj uważa się, że reakcja w tej sprawie powinna wyjść od całego Kościoła katolickiego.
Papież Franciszek jest w tej sprawie nieugięty. Podkreślił już, że Kościół nie będzie tolerował takiego zachowania. Trzeba też pamiętać, że Dominikana dwa razy padła ofiarą takich nadużyć. Pierwsza sprawa dotyczy księdza Wojciecha G. - druga eksnuncjusza W. Więc to podwójny cios dla Republiki Dominikany. Dlatego żądamy sprawiedliwości i kary. Chcemy, by ten ksiądz dostał to, na co zasługuje za wykorzystanie tych wszystkich dzieci - powiedziała w rozmowie z TVN24 Alicia Ortega Hasbun z telewizji Noticias SIN, dziennikarka, która jako pierwsza zajęła się sprawą księdza Wojciecha G.