Uderzenie w Ziobrę. Tak źle nie było od dawna
Od 2016 roku, gdy prokuratorem generalnym znów został Zbigniew Ziobro, w Polsce coraz dłużej trwają postępowania przygotowawcze prowadzone przez prokuratury. W sprawie po raz kolejny interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich, który skierował pismo do kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Poprzednie pozostało bez odpowiedzi.
13.03.2023 | aktual.: 13.03.2023 21:50
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Jak wynika z poniedziałkowego komunikatu Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, od 2016 roku w Polsce trwa znaczny wzrost liczby długotrwałych postępowań przygotowawczych w prokuraturach.
W sprawie interweniował jeszcze poprzedni RPO prof. Adam Bodnar, który w maju 2021 roku skierował pismo do ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro polecił Prokuraturze Krajowej przygotowanie odpowiedzi. Ta jednak nigdy nie dotarła do RPO.
Kolejne pismo w sprawie skierował prof. Marcin Wiącek na początku marca 2023 roku. Jak czytamy w upublicznionej korespondencji, statystyki wskazują, że "w niektórych przedziałach czasowych nawet pięciokrotnie wzrosła liczba spraw, w których prowadzone są długotrwałe postępowania przygotowawcze". Rzecznik zwraca uwagę, że od 2016 roku nastąpił "drastyczny wzrost" postępowań, które trwają od 2 do 5 lat oraz powyżej 5 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z przedłużającymi się postępowaniami przygotowawczymi rośnie też liczba wniosków o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania, co "ma konsekwencje w niekorzystnych dla Polski orzeczeniach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka".
Prof. Wiącek w piśmie zwrócił się z prośbą "o ustosunkowanie się wskazanych danych i informację, czy Pan Minister dostrzega jakiekolwiek systemowe przyczyny przedłużania się postępowań przygotowawczych".