ŚwiatProkurator Francji: Chirac może złożyć zeznania

Prokurator Francji: Chirac może złożyć zeznania

Jacques Chirac (AFP)
Prokurator Generalny Francji uważa, że prezydent Jacques Chirac może zeznawać jako świadek w tzw. aferze podróżniczej, dotyczącej finansowania prywatnych podróży rodziny prezydenta Chiraca. O opinii prokuratora Jean-Pierre'a Dintilhaca poinformowały we wtorek francuskie źródła wymiaru sprawiedliwości.

Prokurator Dintilhac wyraził przekonanie, że nie ma żadnych prawnych przeciwwskazań, aby Chirac stawił się przed sądem jako świadek, który może zeznawać, lecz którego nie można - z racji immunitetu - objąć dochodzeniem.

Francuskie prawo głosi, że prezydent nie może odpowiadać przed sądem. Rządząca lewicowa koalicja usiłuje doprowadzić do zmiany tego przepisu. Przeciwnicy projektu twierdzą, że jego realizacja oznaczałaby koniec V Republiki.

Do opinii prokuratora generalnego musi się ustosunkować prokurator Sądu Apelacyjnego Jean-Louis Nadal. Ostateczną decyzję w sprawie wezwania prezydenta na świadka podejmie jednak prokurator generalny. Ma to nastąpić w przyszłym tygodniu.

Jacques Chirac, który składa obecnie oficjalną wizytę w Rosji, odmówił we wtorek skomentowania tej informacji tłumacząc, iż za granicą nie może zajmować się sprawami wewnętrznymi.

Prowadzone dochodzenie dotyczy ok. 20 prywatnych podróży o wartości ponad 2 mln franków (260 tys. dolarów), które odbył Chirac i członkowie jego rodziny w latach 1992-1995. Obecny prezydent Francji był wówczas merem Paryża.

Sprawa płacenia gotówką za prywatne podróże Chiraca i jego rodziny zbulwersowała francuską opinię publiczną. Pałac Elizejski tłumaczy, że kierowano się względami bezpieczeństwa, a pieniądze pochodzą z premii jakie Chirac otrzymywał pełniąc funkcje państwowe oraz z jego prywatnego i rodzinnego majątku. (miz)

francjasądafera
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)