"Projekty ministerstwa zdrowia, to tylko hasła"
Projekty ustaw dotyczących ochrony zdrowia,
przedstawione przez ministerstwo, to na razie tylko hasła - ocenia szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL),
Krzysztof Bukiel.
10.01.2008 | aktual.: 10.01.2008 12:04
Jego zdaniem, wartość projektów będzie możliwa do oceny, kiedy zostaną przyjęte rozwiązania szczegółowe.
Jeśli minister proponuje ubezpieczenia dodatkowe, to hasło jest dobre - powiedział Bukiel. Dodał jednak, że aby takie ubezpieczenia funkcjonowały, trzeba "stworzyć nie ustawę, tylko ryzyko ubezpieczeniowe".
Według niego, taka sytuacja wystąpiłaby na przykład, gdy "obowiązywałoby powszechne współpłacenie, a dana osoba nie chciałaby dopłacać i wtedy by się ubezpieczała".
Odnośnie projektu przekształcenia ZOZ-ów w spółki prawa handlowego, Bukiel zaznaczył, że pytaniem jest czy taka spółka będzie zmuszana do podpisywania kontraktów. Jeśli nie będzie zmuszana, to system zawali się w trzy miesiące, a jeśli będzie zmuszana, to nic się nie zmieni - mówił.
Dlatego, jak dodał Bukiel, kluczowe znaczenie ma zmiana całego systemu finansowania w służbie zdrowia i dostosowanie go do wydatków.
Komentując trzeci z projektów - ustawę o ochronie praw pacjenta - Bukiel ocenił, że to tak jak "stwierdzenie, iż po poniedziałku jest wtorek, a po wtorku środa". Prawa pacjenta nigdy nie będą zagwarantowane deklaracyjną ustawą, tylko dobrym systemem opieki zdrowotnej - podkreślił.
Zapytany, czy otrzymał od ministerstwa zaproszenie na konsultacje w sprawie projektów, Bukiel odpowiedział, że na pewno takie zaproszenie będzie tylko - jak dodał - "chodzi o to, abyśmy zostali wysłuchani".
Zgodnie z jednym z projektów ministerstwa zdrowia, świadczenia dodatkowe, jakie można będzie uzyskać po wykupieniu polisy, to m.in. lepsze warunki świadczeń towarzyszących czy opieki pielęgniarskiej bądź położniczej, a także możliwość korzystania z usług hotelowych dla osób towarzyszących pacjentowi.
Dwa pozostałe projekty przewidują możliwość przekształcenia Zakładu Opieki Zdrowotnej (ZOZ) w spółkę prawa handlowego bez jego likwidacji oraz zebranie najważniejszych praw i obowiązków pacjenta w jednym dokumencie oraz powołanie Rzecznika Praw Pacjenta. (mg)