Projekt ustawy o stanie wyjątkowym wraca do komisji
W środę Sejm skierował ponownie do komisji
prezydencki projekt ustawy o stanie nadzwyczajnym. Za kontynuacją
prac nad projektem opowiedziały się wszystkie kluby parlamentarne.
Bronisław Komorowski (PO) ma wątpliwości, czy niektóre zapisy projektu - m.in. o możliwości użycia wojska w czasie stanu wyjątkowego - są zgodne z konstytucją. Według niego należy najpierw przyjąć m.in. ustawę o zwierzchnictwie prezydenta nad wojskiem i ustawę kompetencyjną, a dopiero potem - ustawę o stanach nadzwyczajnych.
O zbadanie zgodności projektu z Konstytucją wniósł także klub PiS. Kontrowersje wśród posłów PiS budzą niedokładnie określone - według nich - warunki wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Totalnej krytyce poddał projekt Stanisław Łyżwiński z Samoobrony, który stwierdził, że jest to narządzie do walki z opozycją. To środek do dławienia protestów, których wyrazicielem jest Samoobrona. Czy powodem może być nasza wygrana w wyborach samorządowych? - pytał Łyżwiński.
Sądowej kontroli nad wprowadzeniem cenzury domaga się LPR.(ck)